Nina Suchanek
E-mail: nina@zwrot.cz
KARWINA – FRYSZTAT / Do późnych godzin wieczornych trwało spotkanie autorskie z Karin Lednicką, które odbyło się 14 kwietnia. W Domu Polskim w Karwinie-Frysztacie zeszła się ponad setka czytelników, którzy wzięli udział w tym wydarzeniu, zorganizowanym przez Miejscowe Koło PZKO.
Spotkanie dedykowane autorce i jej trylogii „Šikmý kostel” (Krzywy kościół) poprowadzili Zbigniew Mikesz oraz Marek Matuszyński. Wśród pytań kierowanych do Karin Lednickiej pojawiały się nie tylko te dotyczące książki, ale też jej pochodzenia czy jej opinii na temat nowych projektów inwestycyjnych zaplanowanych do realizacji w Karwinie.
Spotkanie zaplanowane było od dwu lat
„Po sukcesie pierwszej książki z serii »Krzywy kościół« skontaktowałem się z Karin Lednicką i zaproponowałem jej spotkanie w naszym Domu Polskim, niestety niektóre sprawy uniemożliwiły nam jego organizację wtedy, ale udało się zorganizować je dzisiaj. W ciągu tych dwu lat wiele się zmieniło, autorka napisała drugą książkę z serii oraz książkę o Żywocicach. Jednak naszym pierwotnym celem było spotkanie się z Karwiniokami, czyli osobami, które jeszcze pamiętają miasto, o którym ja czytam, a pani Lednicka pisze” – powiedział Zbigniew Mikesz.
Autorka pisząc książki, prosi o profesjonalną pomoc historyków
Na spotkaniu pojawił się również historyk Daniel Korbel, z którym Karin Lednická współpracuje i konsultuje niektóre kwestie historyczne.
„Jest kilku takich historyków, z którymi współpracuję. Czasami prowadzimy długie dyskusje na temat tego, co umieścić w książce, a czego nie, ale w końcu zawsze się zgadzamy i bardzo mnie to cieszy. Myślę, że jest to bardzo ważne. Byłoby głupotą z mojej strony prosić o profesjonalną współpracę historyka, a następnie sprzeciwiać się mu, mówiąc, że się myli” – powiedziała Karin Lednická.
Polska wersja książki powstanie wkrótce
Sporo pytań zadawali też uczestnicy wydarzenia. Interesowało ich np., czy zaplanowane jest wydanie książki w innych językach, niektórzy byliby zainteresowani nawet wersją napisaną „po naszymu”. Autorka zdradziła, że polskie tłumaczenie pojawi się niebawem, a nad wersją „po naszymu” się nie zastanawiała, jednak z uśmiechem powiedziała, że to nie jest zły pomysł.
„Każdy, kto kiedykolwiek napisał książkę, martwi się, jak zostanie ona przyjęta. Kiedy opublikowałam pierwszą część „Krzywego kościoła”, bardzo się martwiłam, że przyjdzie do mnie jakaś starsza osoba, która pamięta starą Karwinę i powie — to, co zrobiłaś, jest głupie, zepsułaś ten temat.
A kiedy odbiór był odwrotny i rzeczywiście sprzedano ku mojemu zdumieniu dwa tysiące egzemplarzy w ciągu kilku dni, zdałam sobie sprawę, że chyba jednak mi się udało, i to była wielka ulga” – powiedziała Karin Lednická.
Krzywy kościół pojawi się również na scenie
Wczoraj (22 kwietnia) w Teatrze Petra Bezruča w Ostrawie odbyła się premiera czeskojęzycznej wersji „Krzywego kościoła”. Natomiast 22 października odbędzie się premiera na deskach teatralnych Sceny Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie. Autorką dramatyzacji I części „Krzywego kościoła” i jednocześnie tłumaczką wersji scenicznej (po polsku i po naszymu) jest Renata Putzlacher. Przedstawienie reżyserował Radovan Lipus.
A kiedy ukaże się trzeci tom „Krzywego kościoła”?
„Przerwałam pisanie trzeciej książki na potrzeby Żywocic, ponieważ nie potrafię pracować nad dwiema książkami równocześnie. Obecnie pracuję nad serią katastrof górniczych, które w 1952 r. zakończyły się ogromnym protestem górników. To było naprawdę nieludzkie, trudne i prawdopodobnie zajmie mi dużo czasu, zanim się z tym uporam” – powiedziała Karin Lednická.
Prezent dla autorki
Organizatorzy spotkania przygotowali dla autorki niespodziankę w formie listu pamiątkowego ze spuścizny ostatniego proboszcza ks. Ferdinanda Otevřela, dzięki któremu spisany na straty kościół św. Piotra z Alkantary zdołano uratować.
Na sam koniec goście mogli kupić książki autorki i poprosić ją o autograf. W sali utworzyła się długa kolejka, nie tyle do kupna książek, ile po autografy, ponieważ prawie wszyscy przynieśli książki ze sobą.
Tagi: Dom Polski Karwina Frysztat, Karin lednická, krzywy kościół, MK PZKO Karwina Frysztat, spotkanie autorskie
Komentarze