Zobaczcie, jak uczniowie PSP w Czeskim Cieszynie przyjęli autorkę książek dla dzieci Dominikę Gałkę

CZESKI CIESZYN / W ubiegłym tygodniu autorzy książek dziecięcych odwiedzili polskie placówki na Zaolziu w ramach projektu „Z książką na walizkach”. Uczniowie drugiej klasy Polskiej Szkoły Podstawowej w Czeskim Cieszynie spotkali się z Dominiką Gałką.

Autorka z zawodu jest pedagogiem, ale nie w tym kierunku skierowała swoją drogę. Na co dzień pracuje w księgowości, a oprócz tego pisze książki dla dzieci i nie tylko. Na swoim koncie ma już prawie 40 publikacji. Zdradziła uczniom, że zaczęła pisać już w wieku siedmiu lat.

Podczas spotkania uczniowie pracowali przede wszystkim ze swoją wyobraźnią. Zabawa, którą przygotowała Dominika Gałka, polegała na tym, że dzieci wybierały z małej walizki trzy słowa, z których później układały różne historie.

Pod koniec spotkania uczniowie mieli możliwość zadać autorce pytania, jakie tylko wpadły im do głowy. Między innymi pytali o jej pierwsze próby pisania, którą spośród swoich książek lubi najbardziej, która z jej książek ma najwięcej stron czy też, jakie są jej ulubione cukierki. Na ostatnie pytanie autorka odpowiedziała, że krówki.

Przygotowania do książki dla dorosłych

Z okazji spotkania wywiad z autorką przeprowadziła Nina Suchanek

Jak się pracowało pani z dziećmi na Zaolziu?

Ja byłam zaskoczona ich zaangażowaniem. Bardzo otwarcie podchodziły do wszystkich zadań i było widać, że takie ćwiczenia warsztatowe sprawiają im bardzo dużą przyjemność. Zaskoczyło mnie, że język polski tutaj jest bardzo żywy, że dzieci nie mają żadnych problemów ze słownictwem i radziły sobie tak naprawdę czasami lepiej niż dzieci w polskich szkołach, w których już miałam okazję też pracować.

Zastanawia się pani nad publikacjami w języku czeskim?

Mam nadzieję, że w przyszłości doczekam się też tłumaczeń i uda mi się porozmawiać też z czeskimi dziećmi. Jednak Zaolzie to jest taki świetny start, ponieważ świetnie się tutaj czuje. Zostałam ciepło przyjęta i cały ten stres, który był na początku, to już dawno opadł.

Oprócz książek dla dzieci przygotowuje pani też publikacje dla dorosłych. O czym będzie ona opowiadać?

Pierwsza moja książka dla dorosłych będzie na temat pensjonatu. Kiedy byliśmy na urlopie, zauważyłam opuszczony budynek, dawny hotel, który był wystawiony na sprzedaż i zrobił na mnie takie olbrzymie wrażenie, że cała historia pojawiła mi się w głowie sama na ten widok.

Ma to być historia małżeństwa, które stawia wszystko na przysłowiową jedną kartę, sprzedaje swoje dotychczasowe mieszkanie oraz mieszkanie teściowej i wszyscy razem przenoszą się do pensjonatu, który jest z pewnego względu zaskakująco tani. Powodem tego jest, że mieszka w nim dotychczasowa właścicielka, taka starsza pani, która również ma swoją historię, którą nowi właściciele pensjonatu powoli odkrywają i próbują przywrócić pensjonat do życia.