Uczniowie czeskocieszyńskiej podstawówki poznali uroki jednej ze szwedzkich wysp. Zobacz, co zwiedzili

CZESKI CIESZYN, SZWECJA / Uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Czeskim Cieszynie odwiedzili Szwecję. Kraj idyllicznej krainy zwiedzała młodzież z klas 8. i 9. przez siedem dni od 12 do 18 czerwca.

Uczniowie mieli możliwość zobaczyć wiele pięknych miejsc tego kraju pod opieką nauczycielek z gabinetu języków obcych — Małgorzaty Piaseckiej, Beaty Bojdy, Marty Bocek oraz Heleny Pękały. Odwiedzili m.in. największą latarnię morską, nakarmili łosie oraz odwiedzili stolice Szwecji i Danii. Ta nietypowa destynacja została wybrana, ponieważ zgłosili się ci sami uczniowie, którzy pojechali do Anglii w poprzednim roku.

Jak przebiegła cała wycieczka, opisuje nauczycielka Helena Pękała:

W Szwecji zobaczyliśmy przede wszystkim piękną wyspę Olandię, na której znajdowało się nasze zakwaterowanie. Olandia jest drugą co do wielkości wyspą w Szwecji i jest również wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Po przybyciu na kemping okazało się, że jesteśmy prawie sami. Bardzo nam to odpowiadało, ponieważ boiska do piłki nożnej i siatkówki były właściwie tylko dla nas. Zatoka morska była również zaletą, gdyż była bezpieczna. Nie była głęboka, ale wystarczała do ochłodzenia się lub zabawy. 

Odwiedziliśmy północną i południową część wyspy i zobaczyliśmy najwyższą latarnię morską, Långe Jan, która jest narodowym zabytkiem kultury Szwecji. Mieliśmy piękny widok z latarni morskiej, a także widzieliśmy różne gatunki ptaków, ponieważ znajduje się tam rezerwat ptaków. Były tam również foki, do których oczywiście nie można było się zbliżyć, ale byliśmy bardzo blisko i widzieliśmy, jak żyją w wolnej przyrodzie. 

Zobaczyliśmy typowe młyny, do których mogliśmy wejść i zobaczyć, jak kiedyś działały. Mogliśmy również zobaczyć fenomenalne wapienne kolumny Byrums raukar, których w okolicy jest około 120, a niektóre mają nawet 4 metry wysokości. Widzieliśmy też z bliska łosie i mogliśmy je nakarmić. 

Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć.

Trzy europejskie stolice w ramach jednego pobytu

Następnego dnia odwiedziliśmy Sztokholm, była to długa podróż, ponieważ musieliśmy jechać 5 godzin autobusem z naszego kempingu, ale miasto było tego warte. Zwiedziliśmy Muzeum Vasa, które prezentuje jedyny prawie całkowicie zachowany szkielet XVII-wiecznego okrętu wojennego, jaki kiedykolwiek został uratowany. W Sztokholmie widzieliśmy zmianę warty przy Pałacu Królewskim, co było bardzo imponujące, oraz Muzeum Nobla, poświęcone Nagrodzie Nobla i laureatom tej nagrody.

W drodze powrotnej mieliśmy okazję zobaczyć Kopenhagę, stolicę Danii, gdzie Mała Syrenka – symbol miasta – była w centrum naszej uwagi. 

Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć.

Podróż trwała 7 dni, ale pierwszy i ostatni dzień poświęciliśmy na transport. Pojechaliśmy pociągiem z Czeskiego Cieszyna do Pragi, gdzie czekał autobus, który zabrał nas do Szwecji, oczywiście z promem po drodze. Piękno i spokój wyspy przypomniały nam, że my również musimy dbać o to naturalne środowisko dla wszystkich żywych stworzeń. Największym plusem była pogoda, która doskonale nam dopisała.