indi
E-mail: indi@zwrot.cz
JABŁONKÓW / Sprawdziliśmy, czy w tym roku również będziemy mogli w Lasku Miejskim zjeść tradycyjne potrawy.
Choć organizatorzy zastrzegają, że w tej kwestii może jeszcze dojść do zmian, już wiadomo, które MK PZKO otworzą swoje stoiska. Ma być to w sobotę: Jabłonków, Bukowiec i Nawsie. W niedzielę Jabłonków, Bukowiec, Jasienie, Łomna Dolna, Nawsie, Piosek i Wędrynia.
Jabłonków przede wszystkim zapewniać będzie wyżywienie dla występujących zespołów. – Oprócz tego będziemy mieli coś na ząb dla tych, którzy ewentualnie przyjdą do Lasku Miejskiego oglądać program. Jednak nie zapraszamy nikogo do Lasku. Ze względu na ograniczenia epidemiczne zapraszamy na Gorolski Święto online. Inaczej nie możemy tego zorganizować, nie bylibyśmy w stanie spełnić wszystkich wymagań – mówi prezes MK PZKO Jabłonków Jan Ryłko.
Co poszczególne stoiska zaoferują?
Minimalistycznie do tematu zaopatrzenia podeszło MK PZKO Jasienie. Co bynajmniej nie znaczy, że od ich stoiska ktokolwiek odejdzie głodny lub spragniony. Z jadła postawili tego roku tylko na stryki. Do ich zapicia oczywiście oferować będą piwo i gorzałkę.

Wędrynia też planuje minimalistycznie: kołocze i bigos. – Nie wiemy, jak to będzie, idziemy w nieznane – kwituje prezes Bogusław Raszka. Stąd wybór bigosu, który gdyby przypadkiem został, można zamrozić.

Piosek w niedzielę oferować będzie placki z blachi ze śmietaną i ze szpyrkami, kołocze z borówkami, a także kapuśniónke. Do picia miodulę i inne trunki oraz piwo.
PZKO-wcy z Łomnej jeszcze nie podjęli ostatecznych decyzji.
– Połowa ekipy jest na wczasach. Spotkanie, na którym wszystko ustalimy, będziemy mieć w czwartek. Wstępnie chcemy oprócz piwa i mioduli, czyli „Starki ze Starzikiem” sprzedawać tylko przekąski, takie jak chlyb ze szpyrkóm, może chlyb ze świyczkóm – powiedział nam Adam Kolasa, prezes MK PZKO Łomna Dolna.
Bukowiec stawia na wyśmienite, przedniej jakości, bogate placki.
– Będą bardzo dobre. Zależy nam na tym, by były wysokiej jakości. Dajemy więc do nich szpyrki, a także mięso — zapowiada Bogdan Czepczor z Bukowca. – I domowe kołocze. Z domowego sera – dodaje.

W Nawsiu natomiast, jak podkreśla prezes MK, będzie zachowana tradycja. – Będą kotlety, karkówka na ruszcie i wątróbka na grillu. I do tego domowe kołocze – wylicza.
(indi)
Tagi: Gorolski Święto