Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
SUCHA ŚREDNIA / W ogrodzie przy kościele św. Jana Chrzciciela w Suchej Średniej w dniu Zesłania Ducha Świętego popularnie zwanym Zielonymi Świątkami po porannej mszy świętej parafianie wraz z administrującym parafią księdzem Adamem Kasperkiem smażyli jajecznicę.
– W każdej parafii, w której byłem, to zawsze na Zesłania Ducha Świętego robiliśmy smażenie jajecznicy. Czasem nawet było to połączone z jakąś akcją, na przykład pieszą wycieczką do jakiegoś schroniska. I myślałem, że takim samym zwyczajem jest to tutaj. Tymczasem tu takich akcji nigdy nie było. Tak więc w tej parafii pierwszy raz jest smażenie jajecznicy – powiedział nam ksiądz Adam Kasperek.
– Ale tradycja robienia jajecznicy na Zesłania Ducha Świętego jest znana – uzupełnił. Po prostu parafianie z Suchej nigdy nie łączyli tej zielonoświątkowej ludowej tradycji z życiem parafii.
Parafianom pomysł przypadł do gustu. Zwłaszcza że po długim okresie pandemicznych obostrzeń większość ludzi spragnionych jest normalnych kontaktów towarzyskich.
– A parafia to przecież jedna wielka rodzina. I w niedzielę spotkaliśmy się, jako ta parafialna rodzina, nie tylko przy jednam stole – ołtarzu w kościele. To jest takie przedłużenie tego, co było w kościele, takiej wspólnoty, przy drugim stole. To jest właśnie agapa, gdy podczas jedzenia, picia spotykamy się, rozmawiamy, przeżywamy i dzielimy się spostrzeżeniami, radością – wyjaśnia ksiądz Kasperek.
Przy okazji pochodzący z Tychów ksiądz Kasperek przyznał, że on z kolei tradycji smażenia zielonoświątkowej jajecznicy wcześniej, nim przyjechał do Czech, nie znał.
(indi)
Tagi: jajecznica, ksiądz Adam Kasperek, Parafia św. Jana Chrzciciela w Suchej Średniej, smażenie jajecznicy, Sucha Średnia, Zesłania Ducha Świętego, Zielone Świątki, zielonoświątkowa jajecznica