SUCHA / Członkowie zespołu Suszanie, nie mogąc się spotkać, przygotowali nietradycyjne wykonanie tradycyjnych tańców ze Śląska – trojoka i błogosławionego. Efekt swojej pracy przedstawili w formie nagrania dostępnego w Internecie.

    Każdy z tancerzy tańczył sam we własnym domu. Oprawę muzyczną stanowiło nagranie kapeli Kamraci.

    Każdy z tancerzy: Lucka Durczok, Maciek Durczok, Ryszard Fierla, Lucie Galuszková, Nela Gruszkowska Justyna Jeżowicz, Seba Kontír, Adela Kožusznik, Andřej Mrozek, David Nierostek, Gabka Nožička, Tereza Preisnerová, Honza Szymurda, Agata Śmiłowska, Klára Šipulová, Nela Tomanová, Sylwia Zuczek zatańczył przed kamerą. Całość zmontował Wojciech Pribula.

    Inicjatywa tancerzy

    – Ja z tym przedsięwzięciem nie mam tak naprawdę nic wspólnego. Mam takie fajne osoby w zespole, które to przygotowały – mówi Barbara Mračna, kierowniczka zespołu Suszanie. – Powiało optymizmem. Po pół roku bez prób, młodzież ciągle chce coś robić. Widać, że brakuje im prób, że nie mogą się doczekać, kiedy nareszcie będą mogli się schodzić i coś robić – dodaje.

    Całe przedsięwzięcie zrealizowała bowiem, od pomysłu, poprzez przygotowania, na nagraniu i montażu kończąc, sama młodzież. – Prób nie ma, pół roku się nie widzieliśmy. Brakuje nam tych cotygodniowych spotkań, występów, festiwali, które nas ładowały energią. I dlatego zdecydowaliśmy się przerwać tę ciszę i przystosować się do tego, jak teraz musimy wszyscy żyć i przenieść coś do tego świata wirtualnego – wyjaśnia Lucka Durczok, inicjatorka całego przedsięwzięcia.

    Skomplikowany proces nagrywania

    Dla tancerzy, którzy wcześniej przywykli do wspólnych prób, tańczenie każdy z osobna, w swoim domu tak, by stworzyć spójny układ, nie było wcale proste. Nie wspominając o montażyście, który te wszystkie pojedyncze obrazy musiał poskładać w jedną całość.

    – Zaczęłam od tego, że zapytałam Wojtka, czy jest w stanie zlepić takie obrazki tak, jak sobie to wyobrażam – mówi Lucka Durczok.

    Same przygotowania też nie były proste. – Najpierw próbowałam tłumaczyć, o co mi chodzi i co mają robić, ale źle się tak mówi przez internet. W końcu im to pokazałam. Nagrałam im wzory: dziołche po prawej, synka i dziołche po lewej, żeby wiedzieli, o co mi chodzi. I oni się tego nauczyli. Jest to stary układ, który mieliśmy w zespole, ale ci nowi go nigdy nie tańczyli. Tak więc od razu nauczyli się czegoś nowego – opowiada o pracy nad nagraniem Lucka Durczok.

    Apel do innych zespołów

    Podkreśla, że wszystko robili dla zabawy, dla siebie, ale też i dla tych, którzy będą chcieli zobaczyć ich „występ” na Facebooku czy YouTube. – Może i inne zespoły dołączą i dadzą znać, że żyją – podsumowała.

    (indi)

    Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Gorolskiswieto.cz
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.