W sobotę i przez kilka najbliższych dni na porannym niebie przed wschodem Słońca można wypatrzeć Merkurego w towarzystwie dwu olbrzymich planet – Jowisza i Saturna. We wtorek (9. 3. 2021) dołączy do nich rogal Księżyca.
W grudniu ubiegłego roku po zachodzie Słońca nad zachodnim horyzontem mogliśmy obserwować wielką koniunkcję Jowisza i Saturna. Na początku stycznia br. oba planetarne olbrzymy zbliżyły się do Słońca na tyle, że zostały niewidoczne i w dodatku skryły się pod horyzont.
Teraz pojawiają się na porannym niebie nisko nad południowo-wschodnim horyzontem. Wschody obu planet będą z każdym dniem coraz bardziej wyprzedzać pojawienie się naszej Dziennej Gwiazdy nad horyzontem, przez co ich wysokość nad horyzontem będzie rosnąć i będą coraz lepiej widoczne.
Merkury jest planetą krążącą najbliżej Słońca, dlatego najszybciej zmienia swe położenie na niebie. Jest najtrudniejszy do zaobserwowania spośród planet dostrzegalnych gołym okiem, ponieważ przebywa stale na niebie w stosunkowo bliskim sąsiedztwie Słońca. Niskie położenie nad horyzontem i jasne tło nieba sprawiają, że trudno go wypatrzeć.
Akurat teraz nastały dobre warunki do porannych obserwacji Merkurego. Odnajdziemy go przy bezchmurnym niebie przed wschodem Słońca nisko nad południowo-wschodnim horyzontem. Jutro znajdzie się najwyżej nad horyzontem i w dodatku w pobliżu jaśniejszego Jowisza. Najlepiej obserwować 30 – 40 minut przed wschodem Słońca, który na naszych terenach nastaje około godziny 6:19 u nas obowiązującego czasu.
Dołączona mapka nieba pokazuje nam wzajemne położenie wszystkich planet widocznym na porannym niebie. W lewo od Jowisza znajduje się słabszy Merkury, zaś w prawo i nieco wyżej Saturn. Wyżej nad planetami błyszczy Altair – najjaśniejsza gwiazda z gwiazdozbioru Orła.
Z każdym dniem Jowisz będzie wyprzedzał Merkurego, który pod koniec przyszłego tygodnia zniknie w zorzy wschodzącego Słońca. W środę (9. 3. 2021) do trójki planet dołączy cienki sierp Księżyca, który przeszedł już przez ostatnią kwadrę i dąży do nowiu.
Merkury, Jowisz i Saturn znajdują się bardzo nisko nad południowo-wschodnim horyzontem i do ich obserwacji potrzebujemy bezchmurnego nieba z przejrzystym powietrzem i płaskiego widnokręgu. Dlatego warto wybrać takie miejsce obserwacyjne, z którego właściwa strona horyzontu jest odsłonięta.
Prognoza pogody zapowiada w sobotę rano rozpogodzenia i przy bezchmurnym niebie siarczysty mróz. W najbliższą niedzielę pogoda ma być jeszcze lepsza i idealna do porannych obserwacji opisanej potrójnej koniunkcji planet.
Roman Strzondała
Tagi: Merkury, Planety, Saturn, Wenus