Nina Suchanek
E-mail: nina@zwrot.cz
Po udanej misji DM 2 firma SpaceX otrzymała certyfikację NASA do operacyjnych lotów załogowych na stację kosmiczną ISS. W nocy z niedzieli na poniedziałek statek Crew Dragon zabierze na Międzynarodową Stację Kosmiczną czwórkę astronautów.
Z powodu złej prognozy pogody start został już przełożony o jeden dzień. Na razie warunki pogodowe pozwalają na start.
Misja DM 2 statku kosmicznego Crew Dragon
30 maja br. na orbitę okołoziemską wyniesiony został statek kosmiczny Crew Dragon (misja DM 2) rakietą Falcon 9, która wystartowała z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego na Florydzie.
Następnego dnia statek Crew Dragon zadokował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Załoga Crew Dragona Douglas Hurley i Robert Behnken dołączyła do załogi ISS, którą od kwietnia br. tworzyli Christopher Cassidy, Anatolij Iwaniszyn i Iwan Wagner.
Astronauci podczas pobytu na stacji ISS wykonywali różne eksperymenty i badania, których w warunkach ziemskich nie da się zrealizować. Na zewnątrz stacji przeprowadzili wymianę akumulatorów w systemie zasilania stacji.
Po 64 dniach, 2 sierpnia br., misja DM 2 zakończyła się wodowaniem kapsuły statku Crew Dragon wraz z załogą na powierzchni oceanu w Zatoce Meksykańskiej. Było to pierwsze od roku 1975 (ostatni lot statku kosmicznego Apollo w ramach międzynarodowego projektu Sojuz – Apollo) wodowanie astronautów.
Powrót Amerykanów do kosmonautyki pilotowanej
Misja DM-2 to nowy rozdział w historii eksploracji kosmosu. Amerykanie po dziewięciu latach przerwy powrócili na pokładzie statków kosmicznych prywatnej firmy do kosmonautyki pilotowanej.
Po wycofaniu wahadłowców w 2011 roku amerykańska agencja kosmiczna NASA, w celu wynoszenia astronautów do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, korzystała z usług rosyjskich statków Sojuz Roskosmosu.
Na świecie tylko trzy państwa wyniosły astronautów w przestrzeń kosmiczną: Rosja, Stany Zjednoczone oraz Chiny. SpaceX Elona Muska stała się pierwszą prywatną firmą, która tego dokonała. W dodatku jest to pierwszy debiut amerykańskiego systemu załogowego od debiutu wahadłowca kosmicznego w 1981 r., a więc od 39 lat.
Statek Crew Dragon firmy SpaceX przedstawia piąty amerykański załogowy statek kosmiczny, po statkach Mercury, Gemini, Apollo i wahadłowcach.
Wszystkie etapy misji DM 2 przebiegły według programu i zakończyły się powodzeniem. Na podstawie tego osiągnięcia firma SpaceX – statek Crew Dragon otrzymał certyfikację NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej – agencja rządu USA odpowiedzialna za narodowy program lotów kosmicznych) do pierwszych operacyjnych misji załogowych na stację kosmiczną ISS.
Zaopatrzenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Załoga statku kosmicznego Crew Dragon dołączyła do załogi przebywającej już na ISS. I tak przez dwa miesiące (od końca maja do początku sierpnia br.) na stacji ISS żyło i pracowało pięciu astronautów. To wymaga bezbłędnego zaopatrzenia w wszystko co jest potrzebne do życia i pracy.
W tym celu 23 lipca br. z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartowała rakieta Sojuz 2.1a, która wyniosła na orbitę statek transportowy Progress MS-15 (76). Całkowity ładunek, który Progress MS-15 dostarczył na stację ISS, ważył około 2,5 tony. Zawierał sprzęt, żywność i zaopatrzenie dla załogi, paliwo do systemów napędowych stacji, wodę i powietrze do systemu sztucznej atmosfery.
Statek po kilku godzinach lotu zbliżył się do stacji i zadokował do portu w module Pirs. Rosyjski moduł Pirs zapewnia dodatkowe porty dokujące dla statków Sojuz i Progress, a także umożliwia wyjścia na zewnątrz stacji.
5 października br. do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dotarł statek transportowy Cygnus-14 firmy Northrop Grumman, który o trzy doby wcześniej wyniosła na orbitę rakieta Antares. Statek dostarczył na stację około 3,5 tony ładunku w tym nową specjalną toaletę kosmiczną. Ma ona między innym poprawić ogólny komfort i łatwość użycia astronautom, jest lepiej połączona z systemami odzyskiwania wody stacji, przez co pozwala na jej lepszy odzysk.
Na dołączonej ilustracji widzimy jeszcze Progress MS-14 (75), który zadokował do portu w module serwisowym Zwiezda 25 kwietnia br. Na podstawie zatwierdzonego harmonogramu pozostanie zadokowany do stacji ISS do grudnia 2020 r. Komercyjną dostawę towaru na stację ISS dla NASA realizuje statek Dragon firmy SpaceX i właśnie Cygnus.
Wymiana załogi na stacji ISS
14 października br. z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartowała rakieta Sojuz 2.1a, która wyniosła na orbitę statek załogowym Sojuz MS-17 ze trzema astronautami na pokładzie. Lot przebiegł bezproblemowo i już po kilkunastu minutach statek znalazł się na początkowej orbicie.
Później nastąpiła seria manewrów zbliżających i dzięki wykorzystaniu szybkiego podejścia, dokowanie z Międzynarodową Stacją Kosmiczną nastąpiło za 3 godziny i 3 minuty od startu misji. Jest to teraz nowy rekord odstępu czasowego między startem a dotarciem na stację. Jadąc pociągiem z Cieszyna do Pragi podróż trwa godzinę dłużej! (Stacja ISS obiega Ziemię na wysokości w przybliżeniu równej odległości po kolei Cieszyn – Praga, około 400 km.)
Załoga Sojuza MS-17 Sergiej Ryżikow, Sergiej Kud-Swerczkow i Kate Rubins dołączyli do obecnej na stacji trójki astronautów. Kate Rubins jest ostatnim obywatelem Stanów Zjednoczonych, dla którego miejsce w Sojuzie trzeba było kupić. Agencja NASA zapłaciła za ten lot agencji Roskosmos 90 milionów dolarów.
Amerykanie od teraz będą wykorzystywać możliwości komercyjnych statków Crew Dragon firmy SpaceX i prawdopodobnie od przyszłego roku (po otrzymaniu potrzebnej certyfikacji) Starliner firmy Boeing. Niemniej jednak nadal będą korzystać z rosyjskich statków Sojuz, ale już na zasadzie wymiany barterowej. Rosjanie mają też wymiennie latać w amerykańskich statkach.
22 października br. statek Sojuz MS-16 z trójką astronautów (Anatolij Iwaniszyn, Iwan Wagner i Chris Cassidy) oddokował od modułu Poisk. Po 196 dniach spędzonych na orbicie na Ziemię wróciła pierwotna załoga stacji, która na niej pracowała od kwietnia br. Statek Sojuz MS-16 wylądował bezpiecznie na kazachstańskich stepach.
W momencie oddokowania statku Sojuz MS-16 rozpoczęła się 64. ekspedycja na ISS. W jej skład wchodzą obecnie członkowie misji Sojuz MS-17 czyli: Sergiej Ryżikow (Rosja), Sergiej Kud-Swerczkow (Rosja) oraz dr Kate Rubins (USA). Do nich dołączy czwórka przybyła w pierwszej kontraktowej misji załogowej firmy SpaceX Crew-1.
Misja Crew-1
Trwają ostatnie przygotowania do misji Crew 1 – pierwszej kontraktowej misji wyniesienia załogi do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dla NASA przez firmę SpaceX. Rakieta Falcon 9 ze statkiem Crew Dragon ma wystartować z kosmodromu Cape Canaveral 16 listopada w nocy o godzinie 1:27 u nas obowiązującego czasu. Warto podkreślić, że poprzedni lot Crew Dragona (misja DM2) był próbny, demonstracyjny.
Załogę misji Crew 1 tworzy: Michael Hopkins, Victor Glover, Shannon Walker (wszyscy USA) i Soichi Noguchi (Japonia). Wszyscy spędzą na pokładzie stacji 6 miesięcy.
Astronauci zostaną ubrani w skafandry 4 godziny przed lotem, a przywiezieni pod platformę startową 3 godziny przed startem. Po umieszczeniu astronautów w statku Crew Dragon, 1 godzinę i 55 minut przed startem nastąpi zamknięcie włazu. Około 40 minut przed startem uzbrojony zostanie system ucieczkowy statku Crew Dragon i rozpocznie się tankowanie rakiety.
Jeżeli nie będzie problemów technicznych i dopisze pogoda, to rakieta wzbije się w powietrze o godzinie 1:27. Okno startowe, czyli przedział, w którym może zostać przeprowadzona misja, jest natychmiastowe, więc jeżeli start nie zostanie przeprowadzony o tej godzinie, to lot zostanie opóźniony o jeden dzień.
Po około 9 minutach lotu statek Crew Dragon oddzieli się od górnego stopnia rakiety. W tym momencie statek będzie już na niskiej orbicie. Następnie statek przy użyciu systemu napędowego wykona serię manewrów, które stopniowo zbliżą go do stacji ISS. Autonomiczne dokowanie do portu w amerykańskim module Harmony powinno nastąpić około 5 nad ranem.
Dzięki pierwszej kontraktowej misji Crew Dragona Crew-1 amerykańska część załogi stacji ISS powiększy się aż do 5 członków (na stacji już pracuje Kate Rubins). NASA podkreśla, że takie zwiększenie pozwoli na wykonanie znacznie większej ilości badań.
Start będzie transmitowany na kanale NASA TV, dostępnym na stronie NASA i platformie YouTube, i stronach i FB SpaceX.
Roman Strzondała
Tagi: "Kosmos", Crew Dragon, misja Crew-1, NASA, statek kosmiczny