Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
REPUBLIKA CZESKA / Lato bez masowych imprez kulturalnych, festiwali muzycznych? Taki scenariusz kreślił wczoraj na konferencji prasowej po obradach Rządu RC minister zdrowia Adam Vojtěch.
Na razie wiadomo, że od 6 czerwca będą się mogły odbywać na terenie Republiki Czeskiej imprezy kulturalne, w których będzie brało udział nie więcej jak 50 osób. Wszystko jednak zależy od sytuacji epidemiologicznej, jaka nastanie.
Gorolski Święto
Co zatem ze sztandarowym „Gorolskim Świętem”, które od 72 lat przyciąga do Jabłonkowa tysiące widzów? Tegoroczną, 73. edycję organizatorzy, czyli Miejscowe Koło PZKO w Jabłonkowie, zaplanowali tradycyjnie na przełomie lipca i sierpnia, na 31.07 – 2.08.
– Na razie przygotowujemy imprezę tak, jakby się miała odbyć. Natomiast zobaczymy, jaka będzie decyzja władz. Na razie nic nie wiadomo. Ale przypuszczam, że nie przenosilibyśmy Gorolskigo Święta na jesień, raczej po prostu byśmy zrezygnowali w tym roku i zrobili go w przyszłym. Słowem jesteśmy przygotowani na to, żeby w tym roku wydarzenie zrealizować. Ale ze względu na to, co się dzieje, nie jesteśmy w stanie niczego przewidzieć – powiedział naszemu portalowi Jan Ryłko – prezes MK PZKO Jabłonków.
Dolański Gróm
Również organizatorzy drugiej największej imprezy w regionie – „Dolańskiego Gromu” nie przewidują przesuwania imprezy na inny czas.
– Na pewno nie będziemy zmieniać terminu. Jeżeli będzie już oficjalna wiadomość, że imprez nie ma, to będziemy się starać żeby „Grom” w takim składzie, w jakim miał się odbyć w tym roku, odbył się w roku 2021 – powiedział nam Leszek Koch.
Dodał, że choć na razie nie ma oficjalnego stanowiska, więc czekają na decyzję władz, to jednak nie wierzą, by impreza się odbyła. – Jesteśmy realistami i szykujemy się na to, że w tym roku „Gromu” nie będzie – powiedział Leszek Koch.
(hs,indi)
Tagi: koronawirus