Literatura na dobre czasy – Melanż Krzysztofa Szymoniaka

Ostatnim wydarzeniem w Bibliotece Miejskiej w Cieszynie przed jej zamknięciem z powodu epidemii było spotkanie autorskie z Krzysztofem Szymoniakiem. Jest on autorem książek o Cieszynie i z Cieszynem w tle. Co nie byłoby tak nadzwyczajne, gdyby ich autor nie był z Gniezna.

Spotkanie zatytułowane było „Czytam waszych poetów”. Bo zarówno „Melanż”, jak i „Melanż II” to książki, w których autor, będący w Cieszynie przyjezdnym, odkrywa przed samymi mieszkańcami regionu ich własnych poetów. Zachwyca się ich twórczością i samym miastem.

„(…) On swoją miłość przelewa gdzie indziej. Stara się związać nierozerwalnym węzłem z niepozornym miasteczkiem i otaczającym go regionem – położonym nad Olzą Cieszynem i tamtejszą częścią Śląska. Wie dobrze, że to miasteczko i ten region jest mu obcy i tajemniczy, ale wdziera się weń z uporem, wciąż go eksploruje.” – napisał Jarosław jot-Drużycki na skrzydełkach okładki „Melanżu”.

Jak powiedział Szymoniak na wstępie spotkania – wszystko zaczęło się kilka lat temu. – Od tego, że moja koleżanka opowiadała mi o Cieszynie, jako fajnym mieście wartym zwiedzenia. A że zawsze interesowałem się historią i pograniczem, to zacząłem czytać na temat Cieszyna, Śląska Cieszyńskiego – zaczął swą opowieść o jego miłości do naszego miasta i regionu. Nasi Czytelnicy znają go już z wywiadu, jakiego udzielił nam, gdy w lutym był w Cieszynie, by domknąć „Melanż II”.

Podczas spotkania przeczytał też obszerny fragment książki. Jego ulubiony „Pewnie wiecie” z rozdziału „Zapiski Cieszyńskie”. A jako że teraz nie możemy wybrać się po książkę do księgarni (gdy już będzie można wychodzić, dostępna będzie w „Tramwaj Cafe” przy ulicy Menniczej w Cieszynie) albo biblioteki, poniżej dzięki uprzejmości autora zamieszczamy urywek książki.

(indi)