ROPICA / Sobota 8 czerwca była świętem dla uczniów z Ropicy. Radovánky – Festyn zorganizowała tamtejsza szkoła. Jak to na festynach szkolnych jest w zwyczaju, w tanecznym programie artystycznym zaprezentowali się wszyscy uczniowie.

A że od 2003 roku polska szkoła podstawowa w Ropicy tworzy łącznie z czeską szkołą podstawową w Ropicy jeden podmiot prawny, i festyn był dla wszystkich uczniów, przedszkolaków oraz ich najbliższych.

Co jednak dziwi, mimo iż w szkole są czeskie i polskie klasy, a w tych polskojęzycznych uczy się w tym roku szkolnym siedemnaścioro uczniów, w polskim przedszkolu też jest pokaźna grupa przedszkolaków, to festyn bynajmniej nie był dwujęzyczny. Wszystko odbywało się wyłącznie w języku czeskim.

Po czesku zapowiadano, że teraz wystąpią dzieci ze szkoły z polskim językiem nauczania, wyłącznie po czesku też był plakat z programem, nie licząc polskiego słowa „festyn”. Ale już jakie na nim będą atrakcje, widniało jedynie po czesku. Nawet zapewniającemu „hudbę” DJ-owi ni słówko nie wyrwało się w języku polskim.

A gdy jeden z zaproszonych, by uatrakcyjnić festyn, hokeistów z drużyny Stalownicy Trzyniec chciał na scenie odpowiadać na zadawane mu po czesku pytania w języku polskim, prowadzący powiedział mu, żeby mówił po czesku, gdyż w innym przypadku musieliby na scenę poprosić tłumacza.

Nasuwa się refleksja, jaki komunikat odbierają uczniowie klas z polskim językiem nauczania. Czy wyciągną z tego typu imprez wniosek, że język polski, którego się uczą, jest całkowicie zbędny, skoro nawet na festynie szkolnym nie wolno się nim posługiwać, a jedynym w oficjalnym programie polskim akcentem mogło być to, że tańczyli do polskich piosenek?

A tańczyli świetnie. Program był doskonale dopracowany, z humorem i wymagający pewnego kunsztu chwilami wręcz akrobatycznego. Nic zatem dziwnego, że podziwiający występy rodzice, dziadkowie i inni festynowi goście bili gromkie brawa i zachwycali się nie tylko świetnie wyćwiczonym przez uczniów układem choreograficznym, ale także popisami przedszkolaków.

Równie dobrze w części artystycznej spisali się ich koledzy z czeskiej szkoły. A po programie wszyscy razem świetnie się bawili, korzystając z przygotowanych dla nich atrakcji, takich jak „soutěže”, „skákací hrad”, „kolo štěstí”, a zarówno uczniowie, jak i dorośli ustawili się do długich kolejek oferujących „bohaté občerstvení”. Tu wielki plus dla organizatorów za starania o ekologię – ciasta podawane były w kartonach, a kto chciał, i piwo dostał do szklanego kufla.

(indi)

 

Tagi: , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego