Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / W piątek 6 października po raz pierwszy obejrzeć można było nowy film dokumentalny Izabeli Wałaskiej „Zaolzie – fenomen Z”. Premiera odbyła się w czeskocieszyńskim kinie „Central”.
Film trwa ponad półtorej godziny i zawiera wypowiedzi ponad siedemdziesięciu osób.
O sprawach zaolziańskich, o miłości do tego skrawka Ziemi, ale też o problemach nękających żyjącą tu wciąż, choć topniejącą w oczach polską rdzenną mniejszość mówią osoby znane na Zaolziu, ale także zwykli ludzie spoza „świeczników”.
– Polak na Zaolziu jest jak gwóźdź. Dopóki się go bije po głowie to się dzierży – padają w filmie słowa Rudolfa Molińskiego. Czy coś w tym jest?
A konkluzja, jaka padła w dyskusji po seansie, była m.in. taka, że jednak jest na Zaolziu młode pokolenie. Trzeba tylko nie zniechęcić go do działania m.in. przez spory w środowisku, o których w filmie też jest wspomniane.
Wałaska zarówno poprzez własne refleksje na temat rodzinnej ziemi jak i wypowiedzi swych rozmówców stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, co w tym naszym Zaolziu jest takiego, że nie sposób określić go inaczej, jak mianem fenomenu.
Czy znajduje? Warto przekonać się samemu. Film będzie jeszcze prezentowany w wielu miejscowościach na Zaolziu, można także zakupić go na płycie DVD.
(indi)
Tagi: film Izabeli Wałaskiej, Izabela Wałaska, Zaolzie, Zaolzie – fenomen Z
Komentarze