JAWOROWY / Setki turystów wykorzystały piękną, słoneczną pogodę i dzień wolny od pracy, by 28 października wybrać się na Jaworowy. Oddział  morawsko-śląski Klubu českých turistů zorganizował tam uroczystości z okazji 120-lecia powstania tego najstarszego w Beskidach schroniska.

    – Na Jaworowym byłem już wiele, wiele razy. I jeszcze nie raz pewnie będę, dopóki zdrowie pozwoli. Jako emeryt nie muszę czekać na niedzielę czy święto, by wyjść w góry, ale jak organizowana jest jakaś akcja, to idę – senior z Trzyńca, który szczyt Jaworowego widzi niemal z okna swego domu, a wiodące nań szlaki i oplatające jego zbocza ścieżki zna jak przysłowiową własną kieszeń, zawsze z radością zdobywa go po raz kolejny.

    Ale chodzenie po górach to pasja nie tylko starszych pokoleń. Oprócz licznie przybyłych turystów-weteranów, wśród których było wielu przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w RC, przyszli ludzie młodzi, nie brakło także najmłodszych, którzy na szczyt dostali się na plecach swych rodziców. Z wolnego od szkoły dnia skorzystała także młodzież.

    – Pogoda taka piękna, że postanowiłyśmy ją wykorzystać na wyjście w góry, choć nie chodzimy po górach za często – Trzy przyjaciółki z Bukowca, absolwentki jabłonkowskiej podstawówki nie kryją radości i proszą o zrobienie im zdjęcia na tle doskonale tego dnia widocznych Tatr.

    Działacze KČT zapoznali także przybyłych pod schronisko-jubilata z jego historią. Wybudowała go niemiecka organizacja turystyczna „Beskidenverein”. Na patrona wybrano ówcześnie panującego arcyksięcia Fryderyka Habsburga, który był przyjacielem i mecenasem niemieckiego ruchu turystycznego, i nazwano je Erzherzog-Friedrich-Schutzhaus (Schronisko Arcyksięcia Fryderyka).

    Po burzliwych losach wojennych i powojennych schronisko znajduje się obecnie w rękach KČT i niezmiennie służy turystom, niezależnie od języka i narodowości. Jest to też jedno z nielicznych schronisk w naszej części Beskidów, które szczęśliwie ominął pożar, na co zwrócił uwagę przedstawiciel Czeskich Turystów. Na uroczystym jubileuszu o artystyczną oprawę zadbała kapela „Olza”. I o ile przemówienia były po czesku, to piosenki śpiewano też i „po naszymu”, i po słowacku.

    (indi)

    Tagi: , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Těrlické Filmové léto
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego