Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
Zbliża się okres dojrzewania maku. Wielu naszych obywateli po zebraniu cennego ziarna wyrzuca świadomie czy podświadomie próżne makówki. Nie wiedzą oni o tym, że stanowią one cenny surowiec dla przemysłu farmaceutycznego.
Miejscowe Rady Narodowe powinny zwrócić obywatelom uwagę na ten fakt i przestrzegać tego, by niepotrzebnie nie niszczono cennego tego surowca.
Dalszą bolączką to odwóz skupionego owocu opadniętego. W roku bieżącym jest na ogół mało owocu, a z tego jeszcze większa część opada.
Rozdzielnie miejskie skupują opadnięty owoc. Cóż z tego jednak, kiedy owoc leży później po kilka tygodni na rozdzielniach, gdzie ulega stopniowo gniciu.
Kto odpowiada za straty, które wynikły z zarządzenia, że owoców nie wolno wozić razem z masłem, serami i jajkami. Czyżby te produkty rolne nie chciały się zgodzić na odwóz razem z opadniętymi owocami?
(Puste makówki cennym surowcem. „Głos Ludu” nr 101, 25.8.1953)
Tagi: mak, owoce, przemysł farmaceutyczny, Wydziobane