HAWIERZÓW–BŁĘDOWICE / W sobotę sympatycy święta plonów po raz 46. bawili się na tradycyjnych Dożynkach Śląskich w Hawierzowie-Błędowicach zorganizowanych przez Miejscowe Koło PZKO. Tutaj również przywitał się z Zaolziem nowy konsul generalny RP w Ostrawie Janusz Bilski.
– Jest to tak naprawdę moja pierwsza impreza, w której uczestniczę jako konsul generalny. Dziś objąłem to stanowisko – powiedział na powitanie Janusz Bilski i dodał, że dożynki to ukoronowanie całorocznej pracy. Są one wyrazem pielęgnowania tradycji oraz polskości.
Tegorocznemu świętowaniu nie przeszkadzały nawet upały oraz wszędobylskie osy wabione słodkim zapachem kołaczy. Goście tłumnie zgromadzeni w ogrodzie Domu PZKO chronili się przed gorącem pod parasolami, owiewali się wachlarzami.
Obrządek dożynkowy zaprezentowali członkowie Zespołu Regionalnego Błędowice z MK PZKO Błędowice. O akompaniament zadbała kapela Kamraci z Kamratkami.
Gospodarzami zostali już tradycyjnie prezes Koła Piotr Chroboczek wraz z żoną Stanisławą. – Szanujemy wysiłek ludzi, którzy związali swoje życie z ciężką pracą na polu. Szczególnie w tym roku, kiedy sprzyjało nam czasami aż za bardzo gorące słońce – powitał zgromadzonych Piotr Chroboczek.
Na scenie, oprócz ZR Błędowice i Kamratów podziwiać można było wiązanki tańców w wykonaniu Małych Błędowian. Folklor we własnej oprawie przedstawił również czeski zespół folklorystyczny z Hawierzowa Vonička oraz Młode Bartusie – goście z polskiego Murzasichle.
Gościom smakowały tradycyjne potrawy i napoje. Gospodarze częstowali kołaczami oraz miodulą. Wielkim powodzeniem cieszyły się też domowe stryki, mielonka, czy jelito z kapustą.
Organizatorzy zaoferowali również rozrywkę – wędkę, kręgle i loterię. Na szczęśliwców czekały między innymi kosiarka benzynowa, worek pszenicy czy myjka ciśnieniowa.
kc
Tagi: Dożynki Śląskie w Błędowicach, Janusz Bilski, Kamraci z Kamratkami, Mali Błędowianie, mokry bufet, prezes Koła PZKO Piotr Chroboczek, zespół Vonička, ZF Młode Bartusie, ZR Błędowice