Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Z okazji dnia tolerancji, obchodzonego corocznie w Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie, placówka gościła antropolog Paulinę Niechciał z Katedry Porównawczych Studiów Cywilizacji Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W ramach dwóch godzin lekcyjnych geografii uczniowie zaznajomili się bliżej z kulturą Bliskiego Wschodu, pokazaną na przykładzie Islamskiej Republiki Iranu. Wykładowczyni skupiła się głównie na mniejszościach religijnych, tolerowanych przez rząd islamskiego państwa wyznaniowego.
Iran akceptuje starsze od islamu, monoteistyczne religie księgi: chrześcijan ormiańskich, żydów oraz zaratusztrian. W kraju ajatollahów wyznaniem dominującym jest szyizm dwunastkowy, uznający szereg genealogiczny dwunastu imamów, z których pierwszym był zięć proroka Mahometa – Ali. Mauzoleum imama Rezy w Maszhadzie stanowi najważniejsze miejsce kultu szyitów na terenie Iranu.
Rewolucja islamska w roku 1979 miała służyć obaleniu władzy prozachodniej i stworzeniu państwa wyznaniowego. Koncepcja ta nie była nowa, gdyż w Iranie przed najazdem islamskim religią państwową był zaratusztrianizm. Ta rdzennie irańska religia powstała ok. 1000 roku p.n.e., kiedy prorok Zaratusztra zreformował tradycyjne wierzenia lokalnych ludów.
Restrykcyjne państwo muzułmańskie jest, wbrew pozorom, stosunkowo liberalne w kwestii kobiet, co ilustruje na przykład fakt, że odsetek studiujących kobiet jest wyższy niż mężczyzn. Zgodnie z przepisami regulującymi strój kobiet w Iranie, każda z pań wychodząc na ulicę, powinna przykrywać włosy chustą oraz zakładać okrycie wierzchnie z długim rękawem, które zakrywa co najmniej pośladki.
Chociaż nowoczesne, chcące wyglądać modnie Iranki, próbują naginać przepisy – podkasać rękawy, pokazać odrobinę włosów spod chusty lub skrócić wymagany płaszcz do minimum, muszą uważać na tzw. policją obyczajową, dbającą o ład moralny. Podczas ponad w sumie półtorarocznych pobytów naukowych, badaczka zaobserwowała, że ludzie w Iranie są bardzo gościnni, a kraj nie jest jeszcze zepsuty przez turystów.
Przez izolację spowodowaną zmianami politycznymi po rewolucji islamskiej turystów jest tam wciąż niewielu, dlatego miejscowi bardzo sobie ich cenią i o nich dbają. Są też niezwykle dumni ze swojego kraju, który – szczególnie w porównaniu z krajami arabskimi – może się pochwalić wielowiekową ciągłością kulturową sięgającą starożytności.
Licealiści byli bardzo zainteresowani tematyką, szczególnie sytuacją kobiet i polityką państwa islamskiego. Etnolog z Krakowa stwierdziła, że sama chciałaby mieć na uczelni tak żądnych wiedzy studentów.
(EC)
Tagi: Bliski Wschód, dr Paulina Niechciał, Dzień Tolerancji 2015, imam, Iran, islam, Islamska Republika Iranu, Katedry Porównawczych Studiów Cywilizacji Uniwersytetu Jagiellońskiego, kraj ajatollahów, lekcja geografii, Mauzoleum Rezy w Maszhadzie, miejsce kultu szyitów, mniejszość religijna, monoteistyczna religia księgi, ormianie, państwo wyznaniowe, prorok Mahomet, prorok Zaratusztra, rewolucja islamska w roku 1979, szyizm dwunastkowy, zaratusztrianie, żydzi