Tadeusz Konwicki nie żyje

WARSZAWA / Wczoraj wieczorem zmarł w Warszawie Tadeusz Konwicki. Autor „Małej Apokalipsy” miał 88 lat.

Urodzony w Nowej Wilejce Tadeusz Konwicki był nie tylko znanym pisarzem, ale też reżyserem filmowym. Zaczął pisywać w „Odrodzeniu”. Debiutancka powieść „Rojsty”, którą napisał w 1948 roku, została zatrzymana przez cenzurę. Ukazała się dopiero w 1956 roku. Pierwszym opublikowanym dziełem autora stało się opowiadanie „Przy budowie”.

Jednym znajważniejszych dzieł Konwickiego był „Sennik współczesny”, który ukazał się w 1963 r. Później wydano, określane przez władze za „wypadek przy pracy” cenzorów, „Wniebowstąpienie”.

Konwicki został przyjęty w 1953 r. do PZPR, z partii wystąpił w 1966 r. po tym, jak usunięto z niej Leszka Kołakowskiego. „Kompleks polski” i „Mała Apokalipsa” ukazały się już w drugim obiegu.

Z pisaniem Konwicki pożegnał się „Pamfletem na siebie”. Wcześniej ukazały się jeszcze m.in. „Kronika wypadków miłosnych”, „Nic albo nic”, „Zwierzoczłekoupiór”.

Konwicki był też scenarzystą filmowym. Spod jego pióra wyszły scenariusze  m.in. do filmów  „Matka Joanna od Aniołów”, „Faraon”, „Kronika wypadków miłosnych”. Sam reżyserował np. „Dolinę Issy” na podstwie powieści Czesława Miłosza, „Salto”, w którym zagrał Zbigniew Cybulski. Jako arcydzieło kinematografii polskiej uznawany jest wyreżyserowany przez Konwickiego film „Ostatni dzień lata”.