W co grają ludzie?

Interesujący temat został poruszony podczas wrześniowego spotkania Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC.

Wykład pt. „W co grają ludzie? Teoria gier w życiu społecznym, polityce i ekonomii” przedstawił dr Piotr Kulas adiunkt Katedry Socjologii Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej. Wcześniej przewodnicząca Rady Oświaty ZG PZKO Helena Legowicz  zagaiła kolejny rok akademicki MUR. Odśpiewano hymn studencki „Gaudeamus igitur”. Spotkanie zostało uświetnione występem Beaty Kantor oraz Urszuli Waszut. Można było też pooglądać wystawę nt I wojny światowej przygotowaną przez Czesława Stuchlika z Sekcji Ludoznawczej ZG PZKO.

Kiedy mamy doczynienia z grą?

Czego dotyczył wykład? Z „grami” mamy doczynienia na co dzień. Staramy się być racjonalni, poszukujemy korzyści, dokonujemy oszacowania kosztów, wybieramy strategię, za pomocą której dążymy do osiągnięcia zysku, powinniśmy się liczyć z przegraną.

– Ludzie podejmują decyzje w codziennym życiu – uściślił Piotr Kulas i dodał, że z tego właśnie wynika, iż świadomie albo nieświadomie ciągle w naszym życiu „gramy”. Staramy się, by nam wychodziło jak najlepiej, np. wtedy, kiedy robimy zakupy w sklepie starając się zyskać jak najlepszy produkt za jak najniższą cenę.

–  W grze jako takiej powinny uczestniczyć co najmniej dwie strony. Możemy grać sami ze sobą, ale to jest bardzo trudne, jeśli nie wykluczone. Trudno zagrać samemu z sobą w szachy albo pokera – mówi prelegent.

Gra nie jest czarno-biała

W życiu bywa różnie, nie zawsze jest zysk najważniejszy. Czasami, racjonalne i strategiczne myślenie może być ukierunkowane różnymi faktorami. Czasami mogą wchodzić w „grę” sympatie czy miłość.

Na przykład chłopak chce się umówić z dziewczyną. On najchętniej poszedłby na piwo a ona na kawę. I tę sytuację już można przyrównać do gry. Dogadują się, każdy chciałby postawić na swoim.

– Generalnie każdemu z nich zależy na tym, żeby się spotkać, bo jak się nie spotkają, to obaj przegrywają– tłumaczył prelegent.

– Często mamy do czynienia z grami wieloosobowymi, które są bardziej skomplikowane, dlatego, że jest więcej możliwości, a poszczególne strony w dodatku mogą tworzyć koalicje. Wtedy o wiele trudniej można przewidzieć wyniki gry, ponieważ wchodzi tam wiele różnych czynników – dodał Kulas. Podjęcie decyzji w grze opiera się na zrozumieniu najlepszej strategii przeciwnika.

Rodzaje gier

Gry można podzielić na symultaniczne i sekwencyjne. Sekwencyjne są wtedy, kiedy kolejne kroki strategii wykonujemy jeden po drugim. W grach symultanicznych obie strony jednocześnie podejmują decyzję – np. w popularnej grze „kamień, nożyce, papier”. W związku z tym żadna ze stron nie wie, jaki krok zrobi przeciwnik, co wiąże się z pewnym ryzykiem.

(AM)