Dusza się raduje, gdy się widzi, iż nasze Panie i Panienki tak krzątają się około przedsiębiorstw, urządzanych przez zawsze kochaną Macierz. Czy bal nie udowadniał tego radosnego powiedzenia? O tak! W całej pełni! Któż wypełnił smacznemi łakociami bufet? Kto sporządził kotyljony, czapki? Kto rozsprzedawał bilety naprzód, zbierał dary do bufetu i zajmował się sprzedażą wszystkiego na miejscu? Ot, ten cały ogrom pracy wykonały Polki i Poleczki nasze, które nie żałowały czasu i niestrudzenie pracowały, by tylko pomóc nam do wspaniałego wyniku tego przedsiębiorstwa. Chociaż już po balu odczuwały wielkie zadowolenie z owoców pracy swojej i innego podziękowania sobie nie życzą, przecież nie możemy tej ofiarności zamilczeć i przed szeroką rzeszą Czytelników jeszcze raz przesyłamy staropolskie „Bóg zapłać!”.

    (Po balu Macierzy. „Gazeta Kresowa”, Frysztat, 13 lutego 1930)  

    Tagi:

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Těrlické Filmové léto
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego