E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
LIVERPOOL / Wczoraj odbył się pierwszy półfinał konkursu Eurowizja 2023. O awans do finału walczyło 15 wykonawców, w tym reprezentant Czech – zespół Vesna, któremu udało się przejść do finału.
Zespół Vesna zaśpiewał piosenkę My Sister’s Crown, której tekst napisany jest w czterech językach – angielskim, czeskim, ukraińskim i bułgarskim. Zespół podkreśla, że jest słowiańskim zespołem, reprezentuje pięć narodów słowiańskich. Jego zdaniem sztuka to uniwersalny język, który każdy może zrozumieć. – W naszej piosence chcemy podzielić się historią siostrzeństwa – powiedziała wokalistka i współautorka utworu Patricia Kaňok Fuxová.
W Liverpoolu zamiast w Kijowie
Zgodnie z tradycją finał konkursu jest organizowany w kraju, z którego pochodzi zwycięzca ubiegłorocznej edycji. W tym roku jest inaczej. Przed rokiem konkurs wygrał zespół The Hardkiss z wokalistką Julią Saniną. Ponieważ jednak na Ukrainie toczy się wojna, finał konkursu odbywa się w Liverpoolu, w Wielkiej Brytanii, która w ubiegłej edycji konkursu zdobyła drugie miejsce.
Oprócz zespołu z Czech do finału zakwalifikowali się przedstawiciele Chorwacji, Mołdawii, Szwajcarii, Finlandii, Izraela, Portugalii, Szwecji, Serbii i Norwegii.
Wiadomo też, że w finale pojawią się rezentanci Francji, Włoch, Hiszpanii, Niemiec i Wielkiej Brytanii – krajów, które były założycielami Eurowizji, oraz ukraiński duet elektroniczny Tvorchi, który reprezentuje państwo, które wygrało zeszłoroczny konkurs.
Drugi półfinał
Drugi półfinał, w którym wystąpi reprezentantka Polski Blanka z piosenką „Solo”, odbędzie się w czwartek 11 maja.
