Stulecie polskiej szkoły

LUTYNIA DOLNA / W sobotę 6 czerwca świętowano w Lutyni Dolnej jubileusz stulecia Polskiej Szkoły Podstawowej. Uroczystość składała się z kilku części i przebiegała pod hasłem „Są miejsca, czasy i ludzie, których się nie zapomina”.

Obchody jubileuszowe zainaugurowała przed południem w kościele św. Jana Chrzciciela msza św. dziękczynna w intencji szkoły i osób związanych z nią podczas stulecia jej istnienia.

W westybulu szkoły uroczystego odsłonięcia tablicy pamiątkowej dokonali następnie konsul generalna RP w Ostrawie Anna Olszewska i wójt Lutyni Dolnej Pavel Buzek. Tablicę, autorstwa Zbigniewa Kubeczki wykonaną przez Odlewnie Polskie w Starachowicach, skąd pochodzi dyrektor szkoły Alicja Berki, poświęcił proboszcz dolnolutyńskiej parafii ks. Marian Pospiecha. 

We wszystkich pomieszczeniach budynku szkoły odbyły się spotkania absolwentów. W swoich byłych klasach zeszli się zarówno najstarsi, jak i niedawni uczniowie jubilatki, było wiele nieoczekiwanych spotkań oraz miłych i radosnych wspomnień.

Pozostała część obchodów miała miejsce w Domu Kultury, gdzie najpierw wystawiono przedstawienie „Gdzie bije serce Zaolzia”, a później bawiono się na „Balu wspomnień”. Uroczystościom towarzyszyły podziękowania dla pedagogów, którzy uczyli w szkole jubilatce, oraz wiele życzeń dla szkoły, jej pracowników i uczniów. Był nawet wspaniały tort na stulecie.

Spektakl „Gdzie bije serce Zaolzia” przygotowany został na podstawie scenariusza Bogdany Najder. Wystąpili w nim aktualni uczniowie szkoły, ale też jej nauczyciele, absolwenci oraz przedszkolacy. Głównymi postaciami, zwiedzającymi różne zakątki Zaolzia, byli Dziadek i Wnuczka, których zagrali Bogusław Chwajol ze swoją prawdziwą wnuczką Jolantą Iwanuszek. Widowisko słowno-muzyczne zakończyło wspólne odśpiewanie pieśni „Płyniesz Olzo”.

Więcej o dolnolutyńskiej szkole i uroczystościach jubileuszowych w czerwcowym „Zwrocie”.

(CR)