Czytam w artykule Poszli wpław przez Olzę o tym, jak niektórym doskwiera bardzo ograniczenie ruchu transgranicznego.
Króciutki artykulik, doświadczona dziennikarka, a byk jednak wdarł się na arenę. Każdemu może się zdarzyć. Tym bardziej, że to bardzo częsty błąd. Wielu z nas nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, jak często go popełniamy. Chodzi o użycie zaimka ono w bierniku. A oto cytat:
Zdarzenie miało miejsce w piątek 20.3. około 9.30. Ktoś z przechodniów uwiecznił go na filmie.
Gdyby chodziło o jednego pijanego pływaka, można by sądzić, że zaimek go do niego się odnosi. Pijaków-pływaków było jednak więcej. Gdyby o nich chodziło, należałoby użyć formy zaimka on w bierniku w liczbie mnogiej – ich.
Prawdopodobnie doszło do błędnego użycia dopełniacza zaimka ono (zastępującego w zdaniu rzeczownik zdarzenie) zamiast biernika w postaci je.
Poprawnie zatem zdanie powinno brzmieć:
Ktoś z przechodniów uwiecznił je na filmie.
Jest to bardzo powszechny błąd. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie wypowiedział podobnego zdania: Ostatnio widziano go (dziecko) a powinno być przecież: ostatnio widziano je. Miejmy jednak nadzieję, że takich błędów będzie coraz mniej.
Zadanie na zakończenie: Jak powinna brzmieć następująca informacja o poszukiwaniu dziecka?
Szukamy ……… od samego rana.
Zamiast kropek proszę wstawić poprawną formę zaimka ono zastępującego dziecko.
Pozdrawiam w tym trudnym dla wszystkich czasie
Ireneusz Hyrnik
Komentarz redakcji: Błąd na stronach na razie zostawiamy dla celów „edukacyjnych” i cieszymy się, że nasz „lekarz językowy” wrócił do pisania artykułów dla naszego Pogotowia Językowego.