Krzysztof Rojowski
E-mail: krzysztof@zwrot.cz
OSTRAWA / Wyprzedane wszystkie bilety, ponad 14 tysięcy kibiców gospodarzy na trybunach i… mało porywające spotkanie. Banik Ostrawa w ostatnim meczu sezonu zasadniczego był wybitnie nieskuteczny, ale wygraną nad Bohemians Praga zawdzięcza kapitanowi przyjezdnych, który trafił do własnej bramki.
Prowadzenie do przerwy mimo braku skuteczności
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem dużej przewagi gospodarzy, którzy mogli otworzyć wynik już w czwartej minucie gry. Michal Reichl popełnił bardzo duży błąd pod własną bramką, podając piłkę wprost pod nogi Ewertona. Kapitan Banika jednak nie zdołał wykorzystać pomyłki bramkarza gości i strzelił wprost w niego.
Drużyna z Bazalów kontrolowała grę, rzadko dopuszczając popularną Bohemkę pod własną bramkę. A gdy ta już to robiła, to albo na wysokości stawała defensywa gospodarzy, albo Dominik Holec – ten choćby świetnie zablokował wychodzącego sam na sam Matouška w 37 minucie.
Banikowi jednak brakowało odpowiedniego wykończenia. Bardzo aktywny pod bramką rywali był Daniel Holzer, kilkukrotnie groźnie posyłając płaskie podania w okolice 10-11 metra, ale ani Prekop, ani Kohut nie potrafili odpowiednio tych akcji zamykać. Skutecznością „popisał się” więc… Lukàš Hůlka. Kapitan Bohemians tuż przed przerwą właśnie po dograniu wahadłowego Banika skierował piłkę do własnej bramki i było 1:0.
Goście przejmują inicjatywę, Banik się broni
Mimo bramki do przerwy, Banik w drugiej połowie nie poszedł za ciosem. Piłkarze trenera Pavla Hapala długimi momentami oddawali inicjatywę przyjezdnym, którzy jednak nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie Dominika Holca. Banikowi jednak trzeba oddać, że w samej końcówce kontrolował grę i nie pozwolił piłkarzom z Pragi zagrozić swojej bramce.
Wygrana sprawia, że klub z Ostrawy kończy sezon zasadniczy na trzecim miejscu i w rundzie finałowej – w której zmierzy się ze Slavią Praga, Viktorią Pilzno, Spartą Praga, FK Jablonec i Sigmą Ołomuniec – będzie mógł zaatakować nawet drugą pozycję. Do Viktorii traci bowiem jedynie punkt.
Banik Ostrawa – Bohemians Praga 1:0 (1:0)
Bramki: 45. Vondra (sam.)
FC Banik Ostrawa: Holec – Kornezos, Chaluš, Pojezný – Buchta (63. J. Juroška), Rigo, Boula, Holzer (76. Kpozo) – Kohút (76. Zlatohlávek), Ewerton (C) (63. Šín) – Prekop (85. Kubala).
Bohemians Praga 1905: Reichl – Křapka, Vondra, Hůlka (C) – Vala (46. Dostál), Hrubý, A. Čermák (76. Š. Černý), Okeke, Kovařík – J. Matoušek (66. Zeman), V. Drchal.

























