Izabela Adámek
E-mail: iza@zwrot.cz
Jutrzejsza instalacja nowego biskupa Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego to wydarzenie, które nie tylko oznacza nowy etap w życiu wspólnoty, ale i w życiu samego biskupa. Ks. Ladislav Devečka jest gotowy na to wyzwanie i z pełnym oddaniem zamierza wypełniać swoje obowiązki.
W niedzielę czeka pana instalacja. Jak pan się do niej przygotowuje i co to dla pana znaczy?
Instalacja to wprowadzenie nowo mianowanego biskupa do pełnienia posługi. Z mojego punktu widzenia oznacza to modlitwę i prośbę Boga o siłę, by prowadzić nasz Kościół Ewangelicko-Luterański i głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa.
Co skłoniło pana do zostania duchownym?
Pochodzę z rodziny, w której oboje rodzice byli duchownymi. To był więc mój pierwszy wzór. Kolejnymi wzorami byli moi dziadkowie, którzy byli bardzo pobożni i codziennie się modlili. Już w domu rodzinnym widziałem podstawy wiary, które przywiodły mnie na tę drogę.
Czy napotkał pan na swojej drodze do biskupstwa jakieś wyzwania?
Myślę, że każdy dzień przynosi wyzwania i walki. W życiu często pojawiają się rozczarowania, problemy i bóle. W takich chwilach dla mnie wiara jest bardzo ważna, ponieważ pomaga mi poradzić sobie z rolą biskupa.
Jak chciałby pan być postrzegany jako biskup i jakie wartości chciałby pan reprezentować?
Jako biskup chciałbym być postrzegany jako ten, który głosi Chrystusa i zwraca uwagę na duchowe wartości, które w dzisiejszym świecie zanikają. Szczególnie chciałbym przemówić do młodego pokolenia, które stopniowo oddala się od spraw duchowych. W dzisiejszych czasach ważne jest, aby być blisko ludzi, ponieważ przeżywają wiele problemów – nie tylko ekonomicznych, ale i duchowych. Chciałbym im w tych sprawach być pomocny.
Jakie cechy powinien mieć według pana biskup?
Biskup powinien być życzliwy, miłosierny i zdolny do rozwiązywania problemów, które przynosi dzisiejszy świat. Na pierwszym miejscu powinien zawsze mieć Ewangelię i radosną nowinę Jezusa Chrystusa, którą powinien głosić nie tylko wśród swoich kolegów, ale także wszystkim ludziom wokół siebie.
Jak wygląda typowy zakres obowiązków biskupa?
Praca biskupa polega na prowadzeniu duchowym wspólnoty i odwiedzaniu różnych zborów. W zakres jego obowiązków wchodzi także udział w różnych organach kościelnych, które są ważne dla funkcjonowania kościoła. Wszystko jest określone w naszej konstytucji, która precyzyjnie wskazuje, co biskup musi robić.
Na Śląsku Cieszyńskim spotkał się pan ze środowiskiem dwujęzycznym. Czy trudno było się do tego przyzwyczaić?
Na początku było to bardzo trudne, ponieważ pochodzę ze Słowacji, a konkretnie z Liptowskiego Mikułasza. Kiedy przeprowadziliśmy się do Bystrzycy 29 lat temu i ktoś zaczął mówić gwarą, prawie nic nie rozumiałem. Starsi ludzie mówili do mnie „po naszymu”, a ja musiałem szybko się uczyć. Język polski nie był dla mnie tak dużym problemem ze względu na długotrwałe kontakty z polskim kościołem ewangelickim, ale gwara była naprawdę trudna.
Co według pana jest największym zadaniem biskupa w XXI wieku?
Największym zadaniem jest czyste i prawdziwe głoszenie Ewangelii i nie dodawanie do niej niczego, co nie jest z nią związane. Słowo Boże jest ważne i aktualne na każdy czas i nie można go zmieniać. To jest podstawa.
Czy jest coś, na co chciałby pan zwrócić uwagę w ramach kościoła?
Najważniejsza dla mnie jest praca z dziećmi i młodzieżą. Dlatego podczas nabożeństwa w niedzielę odbędzie się błogosławieństwo dzieci w trakcie jednej z pieśni, co uważam za niezwykle ważne. Dla dzieci przygotowany będzie również specjalny program. Uważam, że dzieci w dzisiejszym świecie potrzebują duchowego przewodnictwa i orientacji.
Czy zastanawiał się pan, w jaki sposób kościół powinien angażować młode pokolenie w życie kościoła?
Myślę, że należy organizować różne wydarzenia, spotkania rodzin, młodzieży, mężczyzn i kobiet. Kościół powinien być wspólnotą rodzinną, a wszyscy powinniśmy czuć, że jesteśmy częścią Bożej rodziny i zboru, do którego należymy.
Czy dostrzega pan jakiś problem w kościele? Jeśli tak, jak by go pan rozwiązał?
Myślę, że jednym z problemów jest spadek liczby wiernych. Dziś ludzie nie są już tak zainteresowani kościołem jak dziesięć czy piętnaście lat temu. Coraz bardziej zamykają się w sobie i przedkładają swoje wygody nad duchowe potrzeby. Ważne jest, aby rodziny, czyli ojciec, matka i dzieci, funkcjonowały jako całość. Kościół powinien wspierać wartości rodzinne i wzmacniać wzajemną wspólnotę.
Czy Kościół Ewangelicko-Luterański współpracuje z innymi kościołami? Czy chce kontynuować tę współpracę?
Współpracujemy przede wszystkim z kościołem ewangelickim w Pradze i w Polsce. W niedzielę podczas instalacji obecnych będzie wielu duchownych z polskiego kościoła ewangelickiego, z którymi mamy długotrwałe przyjazne relacje. Ta współpraca rozpoczęła się już za czasów moich rodziców. Współpracujemy również z Śląskim Kościołem Ewangelickim w Bystrzycy. Mamy wspólny kościół i organizujemy wspólne wydarzenia. Poza tym jesteśmy członkami Ekumenicznej Rady Kościołów, więc nasza współpraca jest naprawdę szeroka. W niedzielę będzie na przykład obecny również przedstawiciel Ewangelickiego Kościoła Czeskobraterskiego i sekretarz generalny Ekumenicznej Rady.
Czy rola biskupa wniesie coś nowego do pana życia osobistego?
Rola biskupa już wniosła wiele nowego. Reprezentowałem poprzedniego biskupa, więc przeszedłem już przez wiele wyzwań, na przykład w moi życiu było dużo podróżowania. Wiem, że ta funkcja nie jest łatwa, ale jestem gotów ją podjąć.