Jesienne wyjazdy, zwiedzanie ciekawych miejsc i zabytków, spacery w przyrodzie, no i przede wszystkim przyjemne chwile spędzone w dobrym towarzystwie – to już tradycja Miejscowego Koła Polskiego Zwiazku Kulturalno-Oświatowego w Wędryni-Zaolziu!

    W tym roku odwiedziliśmy kilka atrakcyjnych miejsc na Południowych Morawach. Na tegoroczną trzydniową wycieczką wyruszyło w dniu św. Wacława ponad 40 członków i sympatyków nie tylko MK PZKO, ale również Klubu Zabawy i Sportu na Zaolziu. Pierwszym przystankiem było miasto Mikulov. Niektórzy uczestnicy wyruszyli szlakiem drogi krzyżowej na Svatý kopeček, a reszta indywidualnie zwiedzała centrum miasta Mikulova. Po zakwaterowaniu się w hotelu Mariel w Znojmie wyruszyliśmy razem z przewodnikiem na przejażdżkę pociągiem turystycznym po ciekawych zakątkach tego miasta. Zwiedzanie zakończyliśmy spacerem na przepiękne miejsce widokowe ponad miastem.

    Dwugodzinny rejs statkiem

    W piątek przed południem popłynęliśmy w dwugodzinny rejs statkiem wycieczkowym po zaporze Vranov, a następnie zwiedziliśmy Loucký klášter, w którym funkcjonuje dziś Muzeum Winiarstwa i Bednarstwa oraz mieści się tam mała galeria sztuki związanej z winem. 

    Wieczorem każdy z nas miał okazję  spróbować różnych gatunków win, ponieważ cała nasza ekipa pojechała do winnej piwnicy we wsi Nový Šaldorf.  Tam czekały na nas stoły zastawione miejscowymi przysmakami oraz degustacja win produkcji sympatycznej rodziny Stehlíków.

    Sobota w podziemnych tunelach

    W sobotni poranek zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy piechotą do podziemi Znojma, gdzie wysłuchaliśmy ciekawego wykładu pani przewodniczki. Dowiedzieliśmy się, że podziemne tunele były wykopane ręcznie i ciągną się pod miastem aż 27 km. Miały one ciekawą funkcję. W razie zagrożenia lub w czasie ataku na miasto mogli się tam schronić wszyscy obywatele, którzy potrafili mieszkać tam z całymi rodzinami przez wiele dni. Miasto opustoszało i tylko kominy nad nim dymiły.

    Po zwiedzeniu tajemniczych podziemi pojechaliśmy do Šatova, gdzie obejrzeliśmy wnętrze bunkra i fortyfikacje wojskowe, a później wyruszyliśmy piechotą na najbardziej uroczą i jedną z najstarszych winnic na Morawach, czyli Šobes. Droga wiodła przez malowniczy wiszący most przez rzekę Dyję na zalane słońcem zbocza porośnięte najlepszymi morawskimi winnicami.

    Tym miłym akcentem  zakończyliśmy tegoroczną wycieczkę, której organizatorem i kierownikiem był, jak każdego roku, Janek Kraina senior. Wielkie dzięki za jego wysiłek i poświęcenie.

    Tydzień później Święto Ziemniaka

    Już tydzień później w licznym gronie spotkaliśmy się na Święcie Ziemniaka, gdzie w miłej atmosferze raczyliśmy się wyśmienitymi „pieczokami“. Zdążyliśmy też we współpracy z miejscowym przedszkolem zorganizować jesienną imprezę dla naszych dzieci. Nauczycielki przygotowały fajne konkursy i zabawy, a nasi  członkowie zapewnili dzieciom i rodzicom smaczny bufet.

    Jesień była więc u nas bardzo imprezowa, czemu sprzyjała cudowna, prawie letnia pogoda.

    Ewa Bartulec, Renata Gąsiorowska

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Walizki
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.