Szańce 1645. Wiedza historyczna podana w atrakcyjnej formie [zdjęcia]

MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / W sobotę 22 lipca podczas imprezy historycznej można było przenieść się w czasie do XVII wieku. Na terenie fortyfikacji Wielki Szaniec zobaczyć można było inscenizację ataku węgierskich powstańców na broniącą jabłonkowskich umocnień załogę wojsk cesarskich, a także podpatrzeć życie w obozowisku z epoki. Imprezę zorganizowało Góralskie Centrum Informacji Turystycznej, Centrum Zwiedzania „Wielki Szaniec” i Gmina Mosty koło Jabłonkowa.

Żywa lekcja historii

Wydarzenie było żywą lekcją historii. Inscenizacja, którą przygotowało Stowarzyszenie „Šance pro Šanci” (pol. Szansa dla Szańca) oparta była na konkretnej wiedzy o autentycznych wydarzeniach historycznych, jakie miały miejsce w maju 1645 roku podczas ataku węgierskich powstańców na fortyfikację Górny Szaniec (pisaliśmy tutaj).

Choć historycy nie są pewni, czy chodzi o znajdujący się niedaleko Wielkiego Szańca, obecnie w granicach Słowacji, Stary Szaniec, to zachowały się opisy walk, na podstawie których Jaroslav Rabajda, prezes Stowarzyszenia „Szansa dla Szańca”, napisał scenariusz dwóch scen bitewnych, a pozostali rekonstruktorzy skupieni wokół stowarzyszenia przygotowali całe logistyczne zaplecze inscenizacji.

Było na co popatrzyć! Inscenizację bitew oraz inne scenki rodzajowe z życia żołnierzy w XVII wieku odegrało ponad osiemdziesięciu rekonstruktorów historycznych przybyłych z całej Polski i Czech na zaproszenie pasjonatów ze stowarzyszenia „Szansa dla Szańca”. W imprezie brały udział takie grupy rekonstrukcji historycznej zajmujące się odtwarzaniem okresu wojny 30-letniej, jak: „Regiment zemské hotovosti”, „Polský svaz”, „Císařský regiment”, „Rebel regiment” oraz „Matthias Gallas regiment”.

Można było podejrzeć codzienne życie w siedemnastowiecznym obozowisku

Całe wydarzenie nie ograniczało się jednak do samych inscenizacji czy pokazów z komentarzem uzbrojenia czy odzienia z tamtych czasów. Ponieważ pokaz odbywał się na terenie obozowiska, prowadzący nie tylko omówił stroje z epoki na przykładzie przygotowanych do tego modeli, ale raz po raz łapał jakąś przechodzącą przez obozowisko osobę rekonstruującą inną formację wojskową i omawiał na jej przykładzie różnice, m.in. pomiędzy umundurowaniem i wyposażeniem wojsk cesarskich i węgierskich. Odegrane zostały także scenki rodzajowe wypłacania żołdu czy karania żołnierza.

Ponadto można było podejrzeć zwykłe, codzienne życie w siedemnastowiecznym obozowisku. Ponieważ rekonstruktorzy obozowali na terenie fortyfikacji już od czwartku, ich obozowisko nie było zbudowaną na potrzeby pokazu atrapą, a miejscem, w którym rekonstruktorzy przez te kilka dni mieszkali, gotowali na ogniskach, suszyli zmokłe podczas nocnej ulewy rzeczy. Słowem — odtwarzali codzienne życie w XVII-wiecznym obozie. Można było także podpatrzyć przy pracy rzemieślników. Atmosfery wydarzeniu dodawał zespół muzyczny „Ragojka”.

Zabawy i atrakcje dla dzieci

Organizatorzy pomyśleli również o najmłodszych uczestnikach imprezy. Z myślą o nich Góralskie Centrum Informacji Turystycznej (Gorolské turistické informační centrum) i Centrum Informacje „Wielki Szaniec” (Návštěvnické centrum opevnění šance) zorganizowało stylizowaną karuzelę z epoki i również dostosowany do scenerii wydarzenia mini plac zabaw. Nie mogło także zabraknąć konkursu z nagrodami. Wzięła w nim udział prawie setka dzieci, które ochoczo, pod okiem swych opiekunów, zaliczały kolejne zadania gry terenowej.

Zwiedzający, którzy tego dnia odwiedzili fortyfikację Wielki Szaniec, i znajdujące się tam Centrum Informacyjne mogli także skorzystać z oferty kilku stoisk gastronomicznych. O to, by zwiedzający nie byli podczas tej żywej lekcji historii głodni ani spragnieni, zadbali m.in. członkowie grupy „Górole” z Mostów czy członkowie Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Bystrzycy.

(indi)