indi
E-mail: indi@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / „Temat – rzeka. Wykład niemal teologiczny” – tak prelegent Rudolf Klus scharakteryzował na wstępie swoją pogadankę zatytułowaną „Woda w krajobrazie”. Wygłosił ją w pomieszczeniach Centrum Polskiego w Czeskim Cieszynie w ramach Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej.
Ostatni wykład w tym roku akademickim
Czwartkowy (15.06) wykład MUR-u był ostatnim w tym roku akademickim. Ewa Sikora kierująca Międzygeneracyjnym Uniwersytetem Regionalnym Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej krótko podsumowała więc miniony rok wykładów, a najpilniejszych słuchaczy, którzy uczestniczyli w największej liczbie wykładów, obdarowała nagrodami książkowymi.
Na początek poezja, dalej już przyziemna proza
We wprowadzeniu do tego jakże poważnego i jakże aktualnego tematu Ewa Sikora zaczęła od poezji. Odczytała wiersz „Modlitwa za wodę” autorstwa czeskiego poety Jana Skácela w tłumaczeniu Marty Bocek. Później przyszedł już czas na fachowe, merytoryczne omówienie spraw związanych z zatrzymywaniem wody w glebie przez prelegenta.
Rudolf Klus zauważył, że o wodzie wiele się mówi, jak jest powódź, a także gdy jest susza, ale pomiędzy tymi okresami o wodzie się zbyt wiele nie mówi. Zwrócił uwagę także na to, że mamy wielki luksus, że żyjemy w regionie, w którym wody jest pod dostatkiem. Nie zmienia to jednak faktu, że powinniśmy bardziej zwracać uwagę na zatrzymywanie wody i jak najmniejsze jej zanieczyszczanie.
Ciekawe rozwiązania z całego świata
Dlatego też omówił, pokazując zdjęcia, ciekawe rozwiązania z całego świata służące zatrzymywaniu, gromadzeniu czy oczyszczaniu wody.
Rudolf Klus przedstawił także takie ciekawostki, jak przykładowo to, że Pragę przed powodzią uratował nie system zapór na Wełtawie, a południowoczeskie liczne stawy rybne. Przechodząc do bliższych nam geograficznie przykładów, omówił system łączący cieszyńską młynówkę ze stawami, jaki zbudowali nasi przodkowie, czy tzw. Żabi Kraj w okolicach Strumienia.
Remedium na upały
Słuchacze dowiedzieli się także, że żadna zieleń nigdy nie ma wyższej temperatury, niż 27 stopni. Ta właściwość sprawia, że zieleń chłodzi w upały. Prelegent wyjawił. że sprawdził to w praktyce. Mianowicie ma przy domu stalową wiatę, której dach pokryty jest zielenią. Dzięki temu w największe nawet upały może wypoczywać w przyjemnym chłodzie pod tymże zadaszeniem.
Wykładu wysłuchać można w sieci
Nagranie całości prelekcji dostępne jest tutaj:
(indi)




