indi
E-mail: indi@zwrot.cz
REGION / — Często przypominamy sobie o tym cudzie natury zimą. Tymczasem warto właśnie teraz pomyśleć o tym, by nazbierać sobie na zimę tego cudownego lekarstwa — przekonuje Jan Michalik z Piosku. Mowa o kwiecie lipy będącym najlepszą herbatką na przeziębienie.
Lipa drobnolistna kwitnie właśnie teraz. Warto więc nazbierać, zasuszyć i mieć na zimę jej kwiaty. Zbieramy kwiaty wraz z okwiatem, nie płuczemy, suszymy. — Nie ma lepszej herbaty na przeziębienie jak ta tradycyjna z kwiatu lipy — przekonuje Michalik.
Po wysuszeniu kwiaty zamykamy w szczelnym słoiku i chowamy, by mieć na zimę. — Najlepiej jest nasuszyć tyle, by mieć na rok. A w przyszłym roku znowu sobie nazbierać. Bo ziół nie należy przechowywać dłużej, aniżeli dwa lata — zauważa Michalik.
Herbata stosowana przez wszystkie narody słowiańskie
Znawca roślin (absolwentem studiów leśniczych w Granicach na Morawie i ekologii i ochrony środowiska w Ołomuńcu) wyjaśnia, że herbatę z suszonych kwiatów lipy tradycyjnie stosują wszystkie narody słowiańskie. — Wszędzie, gdzie są Słowianie, tam zbiera się kwiat lipy. W takiej Chorwacji przykładowo, kiedy jeszcze nie było euro, to lipę mieli nawet na monecie — Michalik podsuwa ciekawostkę na temat tego popularnego, a niedocenianego współcześnie rodzimego gatunku drzewa.
Gdzie zbierać? — Najlepiej jest mieć lipę we własnym ogródku, o czym też ludzie zapominają. Bo ogólnie zapominają o naszych rodzimych gatunkach. Warto więc pomyśleć na jesień lub wczesną wiosną o posadzeniu sobie drzewka lipowego — podsuwa Michalik. Jeśli jednak nie mamy własnej lipy we własnym ogrodzie, możemy skorzystać z drzew rosnących w innych miejscach. Byle nie w bezpośrednim sąsiedztwie ruchliwych dróg.
(indi)
