POLSKA – DOLNY ŚLĄSK / Kurorty, ciekawostki przyrodnicze, Góry Stołowe, zamki, historyczne części miast, wspaniałe kościoły, parki i ogrody, krasnale. A do tego słoneczna, majowa pogoda i fantastyczne humory. Tak w skrócie można opisać czterodniową wycieczkę Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej na Dolny Śląsk.

    — Te wszystkie atrakcje zwiedzaliśmy oprowadzani przez profesjonalnego przewodnika Tomasza Kędziora. Dzięki jego wiedzy poznaliśmy wiele ciekawostek, na które nie zwrócilibyśmy uwagi, gdybyśmy podróżowali samodzielnie w nieznane. Wycieczka była nie tylko wspaniałą formą wypoczynku, ale także bardzo wzbogaciła naszą wiedzę o Polsce — mówi Halina Twardzik, prezes PTTS „Beskid Śląski”. — Planowany program spełniliśmy w 100 procentach — dodaje z radością.

    Wodospad, XVII-wieczna twierdza, relaks w spa

    W pierwszym dniu czterodniowej wycieczki „Beskidziocy” najpierw zwiedzili Wodospad Wilczki pod Górą Igliczną, następnie miasto Kłodzko i twierdzę na wzgórzu, gdzie przewodniczka wprowadziła ich w atmosferę życia żołnierzy w tym systemie obronnym z okresu XVII i XVIII wieku. Następnie mieli relaks w kurorcie Polanica Zdrój, a dzień zakończyli w SPA w hotelu WERONA w Dusznikach Zdroju.

    Kurort Kudowa Zdrój, Błędne Skały, miejsce pielgrzymkowe, Duszniki Zdrój

    Kolejny dzień wycieczki turyści z Zaolzia rozpoczęli tym razem od relaksu w parku kurortu Kudowa Zdrój. Następnie zobaczyli Góry Stołowe i przeszli labiryntem Błędnych Skał. Popołudnie spędzili natomiast w miejscu pielgrzymek, w Wambierzycach. Dzień zakończyli spacerem w Dusznikach Zdroju od zabytkowej papierni i mieszczącego się w niej Muzeum Papiernictwa do Parku Zdrojowego. Część uczestników wieczorem wysłuchała koncertu w Dworku Chopina.

    Zamek Książ, Świdnica, nocny Wrocław

    Trzeci dzień „Beskidziocy” rozpoczęli od zwiedzania zamku Książ. Jest on jednym z największych zamków w Polsce. Stanowi on dziedzictwo Hochbbergów. Podziemia zamku pełne są do dzisiaj niewyjaśnionych tajemnic z czasów III Rzeszy. Zwiedzono także Palmiarnię, gdzie oprócz egzotycznych roślin można spotkać się także z egzotycznymi zwierzętami – lemurami.

    Po południu wycieczka z Zaolzia zwiedziła Kościół Pokoju w Świdnicy.

    Wieczorem zaś udała się na nocne zwiedzanie Wrocławia.

    Wrocław

    Ostatni dzień wyprawy na Dolny Śląsk turyści z Zaolzia spędzili we Wrocławiu. — Najpierw zwiedzanie z przewodnikiem Tomkiem: od Hali Stulecia, Fontanny, Ogrodu Japońskiego, kościołów na Ostrowie Tumskim, aż po Rynek, a następnie zwiedzanie indywidualne i smakowanie atmosfery imponującego miasta — relacjonuje Twardzik.

    (indi)

    Tagi:

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama
      REKLAMA Reklama
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego