Członkowie koła w Kocobędzu-Ligocie z wizytą w Nieborach. Oprócz jajecznicy było również zwiedzanie i warsztaty dla najmłodszych

KOCOBĘDZ-LIGOTA, NIEBORY / Członkowie Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Ligocie-Kocobędzu zorganizowali smażenie jajecznicy. Tym razem wybrali się do Domu PZKO im. Pawła Oszeldy w Nieborach. Przy okazji zwiedzili Izbę Tradycji, a dzieci wzięły udział w warsztatach.

Miejscowe Koło PZKO w Kocobędzu-Ligocie nie posiadła własnej siedziby. Podczas organizowania różnych imprez korzysta najczęściej z Domu PZKO w Kocobędzu. Działacze z Kocobędza-Ligoty od dwudziestu lat organizują również wycieczki do ciekawych miejsc połączone ze smażeniem jajecznicy w domach związku rozsianych po całym Zaolziu. W tym roku zdecydowali się odwiedzić Niebory.

– Na jajecznicę do domów PZKO jeździmy co roku. Zjechaliśmy już całe Zaolzie. Ostatnio byliśmy na przykład w Koszarzyskach. Wcześniej odwiedziliśmy Piosek, Wisłę, Wędrynię, Trzyniec. Najpierw zwiedzamy jakieś miejsce, następnie jedziemy do domu PZKO i tam smażymy jajecznicę. Byliśmy już w Chlebowej Chacie w Górkach Małych, Galerii Kukuczki na granicy ze Słowacją, Rezydencji Prezydenta RP w Wiśle, Muzeum Trzyńca i Huty Trzynieckiej i wielu innych ciekawych miejscach. Za każdym razem spotykamy się z członkami danego koła, oni opowiadają nam o swojej pracy i sukcesach – mówi prezes Miejscowego Koła PZKO w Kocobędzu-Ligocie Natalia Branny.

„Pomyślałam sobie, że jeździmy daleko na wycieczki, a swojego nie znamy”

– Inspiracją do tego, żeby przyjechać do Nieborów, był „Przewodnik po izbach regionalnych na Zaolziu”, który rozdano prezesom na spotkaniu w siedzibie Zarządu Głównego PZKO. Pomyślałam sobie, że jeździmy daleko na wycieczki, a swojego nie znamy… że to nie patriotycznie. No i postanowiliśmy, że przyjedziemy do Nieborów – dodała Natalia Branny.

W sobotniej wycieczce wzięło udział pięćdziesiąt siedem osób – dorosłych i dzieci. Najpierw w głównej sali budynku przywitała gości Halina Szczotka, prezes MK PZKO w Nieborach. Następnie wycieczkowicze wysłuchali krótkiej prelekcji Sylwii Grudzień na temat historii i zbiorów Izby Tradycji w Nieborach. Duże zainteresowanie, szczególnie wśród słuchaczek, wzbudziła historia stroju cieszyńskiego. Przewodniczka przybliżyła również sylwetkę pochodzącego z Nieborów Pawła Oszeldy – lekarza, polskiego działacza narodowego z czasów Wiosny Ludów.

Dla najmłodszych przygotowano warsztaty malowania na tkaninie – w tym celu wykorzystano torebki płócienne. Na koniec uczestnicy spotkania usmażyli jajecznicę.