W Ostrawie odbyły się targi turystyczne. Nie zabrakło polskich wystawców

OSTRAWA / W piątek i sobotę 3 i 4 marca 2023 roku w hali centrum wystawienniczego Černá louka w Ostrawie odbyły się targi turystyczne pt. „Dovolená 2023“. Wydarzenie przyciągnęło miłośników podróży, wycieczek, przygód i wypoczynku.

Na targach na pewno każdy znalazł coś dla siebie, niezależnie od tego, czy był zwolennikiem podróżowania na własną rękę, czy podróżowania z biurem podróży. Prezentowały się miasta, ośrodki turystyczne i projekty turystyczne, obiekty noclegowe, atrakcje turystyczne oraz biura podróży z Czech, Słowacji, Polski i Chorwacji. Nie zabrakło również programu towarzyszącego i loterii.

W tym roku wśród wystawców było pięć organizacji turystycznych z Polski

Targi turystyczne w Ostrawie odbywają się od 2007 roku, jednak w tegorocznej edycji wzięły udział również organizacje turystyczne z Polski.

– W zeszłym roku była już obecna Śląska Organizacja Turystyczna. Współpracujemy z nimi już od około trzech lat. Ponieważ zajmuję się organizacją wycieczek po Ostrawie w języku polskim, otrzymałem propozycje od szefa firmy Černá louka, by pomóc w organizacji tych targów i zaprosić więcej organizacji turystycznych z Polski. Oczywiście zgodziłem się, kilku wystawców niestety nie przyszło, bo w tym samym czasie odbywają się również targi we Wrocławiu. Braliśmy pod uwagę tylko czeskie terminy, żeby nam się nie pokrywały z innymi targami. O polskich niestety nie pomyśleliśmy, ale teraz już wiemy, że w przyszłości również je musimy brać pod uwagę – powiedział Filip Witkowski, jeden z organizatorów.

– Udało nam się zaprosić pięciu wystawców, polskie media i kilku influencerów. Przyjechali do nas, możemy im pokazać, jak tu jest fajnie i regionalnie. Mamy tutaj Wodzisław i Racibórz, z którymi współpracujemy już długo, realizujemy wspólne projekty europejskie, więc niektórzy są tutaj jakby po przyjacielsku. A na przykład z Energylandii dostaliśmy informację, że nie wybierają już targów w Polsce, bo tam są znani. Tu grunt jest bardzo podatny, bo Czechów Polska interesuje, znają ją i chcą się o niej jeszcze więcej dowiedzieć – dodał Filip Witkowski.

Mnóstwo ciekawych propozycji na urlopy i wycieczki

Biura podróży oferowały wycieczki krajoznawcze i wypoczynkowe nie tylko na terenie Czech i Polski, ale także we Włoszech, Chorwacji, Hiszpanii, Szwajcarii czy na Węgrzech. Swoje usługi proponowały również hotele i pensjonaty, w tym wellness i spa pensjonaty. Jednak jeśli ktoś woli ciekawsze przeżycia, mógł dowiedzieć się więcej o kempingu oraz nocowaniu w bunkrach.

Piękno przyrody, historię, muzea, zamki, zajęcia sportowe można było odkryć przy stoiskach miast i ośrodków turystycznych, takich jak Centrála cestovního ruchu jižní Morava, Olomoucký kraj, Východní Morava, Česká Kanada, Opavské Slezsko, Śląska Organizacja Turystyczna, Krajina Górnej Odry albo Národní park Šumava. Prezentowały się również miasta Krnov, Litoměřice oraz Racibórz.

Zabawa dla całej rodziny

Zwiedzający mogli obejrzeć stoisko Technotrasy, która obejmuje zabytki z zakresu rzemiosła i przemysłu znajdujące się na terenie województwa morawsko-śląskiego. Obecni byli też przedstawiciele projektu Hravé pohraničí/ Pogranicze gramy w to. Projekt zaciera granice i pokazuje 57 atrakcji – zabytki, piękno przyrody oraz industrialne ciekawostki po polskiej i czeskiej stronie. W wybranych miejscach dostępne są również audioprzewodniki w obu językach.

Nie tylko miłośnikom parków rozrywki, ale również rodzicom z dziećmi prezentowały swoje atrakcje chorzowskie wesołe miasteczko Legendia oraz park rozrywki Energylandia znajdujący się w Zatorze. Znalazło się również coś dla rowerzystów – mapki tras i nowe inspiracje mogli pozyskać na przykład u przedstawicieli Żelaznego Szlaku Rowerowego.

W parze z podróżowaniem idzie gastronomia

W parze z podróżowaniem idzie również degustacja różnych potraw. Zwiedzający mogli odwiedzić food truck Śląskie Smaki, gdzie próbowali różnych polskich przysmaków. Kawiarnia Heiwa oferowała tradycyjne japońskie dania a Levandulový statek nie tylko produkty kosmetyczne, ale również syropy i różne przysmaki z lawendy. Przy stoisku gdzie prezentowały się schroniska Libušin i Máměnka nie brakowało czeskiego piwa, z kolei szałas Zbojská Pohronská częstował pysznymi kiełbaskami.

Program towarzyszący

Częścią targów turystycznych był również bogaty program towarzyszący składający się z ciekawych wykładów i prelekcji. Wykłady poświęcone były turystyce winiarskiej, wakacjom w Polsce i Słowenii, odwiedzający mogli także wysłuchać dyskusji z uczestnikami Dakaru Tomášem Vrátnym i Jaromírem Martincem albo wykładu Filipa Witkowskiego o ostrawsko-katowickim brownfieldzie.

– Mój wykład dotyczył przemian postindustrialnych w Ostrawie i Katowicach na przykładzie Dolnego Obszaru Witkowic i Strefy Kultury w Katowicach. Mieliśmy hutę i kopalnie a teraz stoi tu coś podobnego, tylko w całkowicie innym kontekście. Na początku pokazywałem stare zdjęcia. Co tam było, jak wyglądały te miejsca. Na sam koniec zdjęcia, tylko jak to wygląda teraz. Są tu strefy handlowe, czyli kontekst brownfieldu dalej się realizuje. Wydaje mi się, że Ostrawa i Katowice wiodą prym i zaznaczają trend w przemianach industrialnych – powiedział Filip Witkowski.

Warto też wspomnieć o programie Czesko-Japońskiego Centrum Kultury, które przygotowało pokaz mody kimona, pokazy aikido i karate. Natomiast Śląska Organizacja Turystyczna pokazała obecnym jak ugotować kluski śląskie.