W Lesznej dzieci nocowały z książką pod poduszką. Czytały, tworzyły i oglądały przedstawienie

LESZNA DOLNA / Czterdzieścioro dzieci spędziło wieczór i noc z piątku na sobotę w Domu PZKO w Lesznej Dolnej. Okazją do wspaniałej przygody było wydarzenie „Z książką pod poduszką” organizowane tradycyjnie jesienią przez Miejscowe Koło PZKO w Lesznej Dolnej.

Dzieciaki z okolicznych polskich szkół spędziły piątkowe popołudnie i wieczór na lekturze książek. Oprócz tego wzięły udział w warsztatach twórczych. Wieczorem mogły wyszaleć się na dyskotece.

Teatralne wrażenia zapewnił teatrzyk GAPA3

Do Lesznej przyjechał też teatrzyk GAPA3 z MK PZKO Niebory, który zagrał dla małych widzów dwie etiudy teatralne „Chory portier” i „Ondraszek i jego patyk”. – To tak naprawdę była dla nas próba generalna, dzieci w Lesznej były pierwszymi widzami, którzy zobaczyli te dwie etiudy, które są częścią większego przedstawienia – powiedziała kierownik teatru Halina Szczotka.

Aktorzy przygotowali też dla dzieci krótkie warsztaty teatralne.

Bez wolontariuszy się nie da

Impreza w Lesznej cieszy się dużym powodzeniem. Chwilę po ogłoszeniu naboru wszystkie miejsca zostały zarezerwowane. – Chętnych było znacznie więcej, niestety ze względów organizacyjnych nie mogliśmy przyjąć więcej dzieci – wyjaśniła Renata Szkucik, prezes MK PZKO.

W przygotowaniu wydarzenia udział bierze sporo wolontariuszy. O program i bezpieczeństwo uczestników troszczą się członkowie Klubu Młodych. – Dzisiaj jest ich dziesiątka. Muszę powiedzieć, że jest to super zgrana grupa – wyjaśnia Renata Szkucik.

Oprócz tego zaplecze dla całego wydarzenia, w tym gotowanie posiłków, zapewniło 8 członków MK PZKO, szczególnie pań z Klubu Kobiet.

Noc w Domu PZKO

– W tym roku na noc zostają uczniowie od trzeciej klasy w górę. Wyjątkowo mogą zostać młodsi, którzy mają tutaj starsze rodzeństwo. Wieczorem, jak już wszyscy będą w śpiworach, przygotowaliśmy dla nich nocne czytanie i wyświetlimy im bajkę – dodaje Renata Szkucik.

Wyjaśnia, że w sobotę rano o 8 była pobudka. Wtedy też mogli dotrzeć do Domu PZKO młodsi uczestnicy, którzy noc spędzili u siebie w domu.