REGION / Przed rokiem w Republice Czeskiej przeprowadzono spis ludności. Pierwsze częściowe wyniki pojawiły się w połowie stycznia tego roku. Kongres Polaków wypracował analizę całościowych wyników, którą prezentujemy poniżej:

ANALIZA PRZYGOTOWANA PRZEZ KONGRES POLAKÓW

W maju minął rok od przeprowadzenia w Republice Czeskiej spisu ludności. Przedsięwzięcie to organizuje regularnie co dekadę Czeski Urząd Statystyczny, on też opracowuje wyniki. Dane z roku 2021 są stopniowo publikowane w roku bieżącym. Do wiadomości publicznej zostały już podane najważniejsze informacje dotyczące ludności, w tym mniejszości narodowych (w maju pojawiły się m.in. dane na temat języka ojczystego), można więc podjąć próbę ich analizy.

Co zostało stwierdzone?

Republikę Czeską zamieszkuje obecnie 10 524 167 osób. Oprócz tych, które deklarują narodowość czeską (6 033 014), morawską (359 621) oraz śląską (12 451), żyją w państwie mniejszości narodowe. Najliczniejszą z nich jest tradycyjnie narodowość słowacka: 96 041, a drugie i trzecie miejsca zajęły grupy napływowe – ukraińska: 78 068 (przypominamy, że są to dane sprzed napływu uchodźców szukających schronienia przed wojną) i wietnamska: 31 469.

Polska mniejszość narodowa tworzona w zdecydowanej większości przez ludność autochtoniczną z terenów Zaolzia uzyskała w tym rankingu czwarte miejsce z liczbą 26 802 osób. Na samym Zaolziu polską narodowość zadeklarowało 23 086 osób, co jest o 3264 mniej niż w poprzednim spisie. Język polski jako ojczysty podało 49 669 osób, w tym w województwie morawsko-śląskim 29 678. Kombinację polskiej i innej narodowości zgłosiło w sumie w całym państwie 11 416 osób.

Co wynika ze spisu?

Nim zastanowimy się nad przyczynami takich wyników spisu oraz wpływem, jaki mogą one mieć na byt naszej grupy narodowej, spójrzmy na kształtowanie się liczby Polaków w kontekście poprzednich spisów.

Grafika przedstawia zmiany w liczebności Polaków w poszczególnych spisach. Śledząc powyższą grafikę, widzimy jak krzywa liczebności Polaków na Zaolziu po lekkim wzroście po II wojnie światowej i wyrównanym położeniu w latach 1950-1961 w latach następnych konsekwentnie opada. Spadek nie wygląda optymistycznie, ale trzeba pamiętać, że na wyniki spisu i na ich wzajemną porównywalność ma wpływ szereg czynników.

Jak się liczymy?

W innym świetle zobaczymy sytuację, gdy uwzględnimy kilka faktów związanych z metodologią ostatniego spisu ludności. Porównanie spisów z II połowy XX wieku z tymi z wieku XXI, utrudniają zmiany zasad wprowadzone stopniowo w formularzach. Do najważniejszych należy dobrowolna deklaracja narodowości.

W jej wyniku w 1991 r. w skali Republiki Czeskiej nie zadeklarowało swojej narodowości 22 017 respondentów, przy ostatnim spisie było ich już jednak 3 321 058. Na niepokojący trend ignorowania narodowości eksperci zwracali uwagę już w 2011 r. Zjawisko nie jest przy tym wyłącznie czeskim ewenementem, ale zostało dostrzeżone w większości krajów europejskich i trzeba się liczyć z jego istnieniem i możliwością pogłębiania również w przyszłości.

Wynikające z niego spadki dotyczą niemal wszystkich grup narodowych żyjących w Republice Czeskiej, w tym również Polaków. Na terenie Zaolzia nie zadeklarowało swej narodowości aż 75 641. Ilu z nich w życiu codziennym można uważać za Polaków?

Podwójna narodowość

Druga zmiana to umożliwienie wpisania dwóch narodowości. Faktem jest, że na podwójną narodowość decyduje się coraz więcej mieszkańców RC. Kim oni są? W wypadku polskiej grupy narodowej najbardziej wiarygodna wydaje się hipoteza, że chodzi o osoby żyjące w małżeństwach mieszanych lub dzieci pochodzące z takich małżeństw.

Jest rzeczą zrozumiałą, że dziecko może utożsamiać się z dwiema kulturami – matki i ojca – oraz dwoma narodami. Drugą znaczącą grupę mogą stanowić osoby utożsamiające się bardziej ze swoją „małą ojczyzną” niż z Polską, czujące się „tustelanami”. Nie chcą one przy tym odcinać się definitywnie od polskości. W ramach całego kraju podwójną czeską i polską narodowość zadeklarowało 9814 osób, polską i śląską 547, a morawską i polską 211.

Migracja

Na naszą liczebność ma niewątpliwie wpływ migracja. Młodzi ludzie wyjeżdżają za nauką, zdobywają zawody, w których mają małe szanse znaleźć pracę w rodzinnych stronach. Wiele osób szuka lepszej pracy w dużych ośrodkach w RC, ale też w innych krajach. Niektórzy wracają na Zaolzie, ale wielu decyduje się pozostać poza nim.

Z jednej strony fakt, że Polacy z Zaolzia potrafią się dobrze urządzić w konkurencyjnych środowiskach w kraju, w Europie i na świecie, świadczy o dobrze o ich umiejętnościach, kompetencjach i pracowitości. Można powiedzieć: dobrze przygotowaliśmy ich do życia. Z drugiej strony brak ich w statystykach spisowych.

Warto mieć 10 procent

Ważnym i najbardziej chyba wymiernym probierzem skutków wyników spisu jest zachowanie praw mniejszości narodowej w poszczególnych gminach na co najmniej dotychczasowym poziomie. Warunkiem jest osiągnięcie przez mniejszość minimum 10 procent z liczby ogólnej mieszkańców danej miejscowości.

Zgodnie z czeską ustawą z 2001 r., uzyskanie lub przekroczenie tej granicy uprawnia do wprowadzenia dwujęzyczności, ma też znaczenie w wypadku powołania komitetu do spraw mniejszości narodowych, zakładania szkół, przedszkoli itp. I tutaj możemy mówić o sukcesie, ponieważ spośród 29 zaolziańskich gmin, w których w roku 2011 odsetek Polaków wynosił więcej niż 10 procent, utracono tylko jedną – mowa o Piotrowicach, w których spadek był znaczny. Spowodowało go jednak wyprowadzenie się dużej grupy polskich górników.

W niektórych miejscowościach liczba Polaków wzrosła

Stosując terminologię batalistyczną – pozostałe 28 szańców pozostało obronionych (w przypadku spisu ludności z 2011 roku utracono dwie gminy). Co więcej, w przypadku takich miejscowości jak Trzycież, Kocobędz, Gnojnik, Bukowiec, Nawsie i Ligotka Kameralna liczba Polaków w stosunku do zeszłego spisu nieznacznie wzrosła. I jest to wartość nie do przecenienia.

Bardzo ważnym aspektem w tej sytuacji były długofalowe negocjacje Kongresu Polaków, a konkretnie jego przedstawiciela w Radzie Rządu RC ds. Mniejszości Narodowych, w wyniku których została zmieniona metodyka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RC, na mocy której osoby deklarujące obok polskiej narodowości jeszcze drugą narodowość są zaliczane do polskiej mniejszości narodowej. W tym kontekście, biorąc pod uwagę, że podwójną narodowość zadeklarowało 9 814 osób, jest nas w sumie 38 218.

Liczba ta naszym zdaniem lepiej i prawdziwiej odzwierciedla aktualną sytuację na Zaolziu. Powinna ona stać się dla nas już dziś wyzwaniem do szukania nowych metod i sposobów pokazania wszystkim, że warto być Polakiem.

Tagi: , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego