Gofry, pierogi i Maria Skłodowska-Curie. W jednym z ostrawskich liceów odbył się Dzień Polski

OSTRAWA/ W czwartek 4 listopada w Liceum Macierzy (Matiční gymnázium) w Ostrawie zorganizowano Dzień Polski. W czasie półtoragodzinnego spotkania Urszula Kolberová z Katedry Polonistyki Uniwersytetu Ostrawskiego przybliżyła czeskim licealistom historię i współczesną kulturę Polski.

Dzień Polski odbywa się w tej szkole nie po raz pierwszy. Co roku organizowany jest przez Konsulat Generalny RP w Ostrawie we współpracy z Instytutem Polskim w Pradze i Katedrą Slawistyki Uniwersytetu Ostrawskiego. Zapoczątkował go w 2008 roku ówczesny konsul Jerzy Kronhold. Jest to jedno z wydarzeń Dni Polskich, które przebiegają w Ostrawie do 14 listopada.

– Gościliśmy już tutaj literatów, teatr. Jesteśmy przekonani, że warto, by nasi uczniowie poznawali polską kulturę. Myślę, że droga dzisiejszych uczniów do poznawania polskości jest dłuższa. Dla nas, w naszym pokoleniu, była krótsza. Oglądaliśmy polską telewizję, jeździliśmy do Polski. Czujemy, że ten kontakt się osłabił. Tak więc staramy się przybliżyć uczniom wiedzę o Polsce. Mamy tutaj ucznia, który zna język polski i chcemy, by opowiadał innym o Polsce. Musimy pracować nad tym, by wzajemne kontakty nie wygasły – powiedziała nauczycielka Renáta Macečková.

Wykład poprzedził występ uzdolnionych muzycznie uczniów

Dzień Polski otwarto uroczyście w holu, gdzie zainstalowana jest wystawa argentyńskiego projektu JEJOU. Gości, wśród których nie mogło zabraknąć Konsul Generalnej RP w Ostrawie Izabelli Wołłejko-Chwastowicz, przywitał wpierw po czesku, a później po polsku Daniel Widenka, jeden z uczniów tamtejszej szkoły średniej, absolwent polskiej szkoły podstawowej w Czeskim Cieszynie.

W programie artystycznym dwoje uzdolnionych muzycznie uczniów zagrało polskie utwory. Konsul Generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz wyraziła radość ze współpracy i życzyła uczniom pięknych przeżyć związanych z poznawaniem polskiej kultury.

Już w sali wykładowej Urszula Kolberová, nim przedstawiła swą prezentację, zapytała uczniów, co przychodzi im na myśl, gdy słyszą Polska? – Biedronka, kopalnia Turów, pierogi… – zaczęli wyliczać. Na pytanie, czy lubią pierogi, entuzjastycznie odparli, że tak, bardzo. Ktoś dorzucił do wyliczanki gofry.

Ryszard Siwiec i Maria Skłodowska-Curie

Uczniowie zapytani o znanych Polaków w pierwszej kolejności wymieniali sportowców. Jedna z uczennic wspominała też postać Ryszarda Siwca, mówiąc, że nie pamięta, jak się nazywa, ale chodzi o człowieka, który dokonał samospalenia w Warszawie, protestując przeciwko inwazji na Czechosłowację w 1968 roku. W końcu, jako że wykład odbywał się w klasopracowni chemii, któryś z uczniów przypomniał sobie o Marii Skłodowskiej-Curie.

– Jestem pozytywnie zaskoczona. Nie myślałam, że uczniowie skojarzą tylu wybitnych, znanych Polaków – powiedziała nam po wykładzie Kolberová.

Polacy najbardziej lubią Czechów

Kolberová poruszyła także temat wzajemnej sympatii obu narodów. Zauważyła, że w Polsce sporo jest czechofilów. Uczniowie na pytanie, kto kogo bardziej lubi – Polacy Czechów czy Czesi Polaków – odparli, że Polacy Czechów. Wykładowczyni uzupełniła, że według badań statystycznych Czesi są ulubionym narodem Polaków. Polacy wśród Czechów są na trzecim miejscu. Jeden z uczniów zapytał, czym Czesi zasłużyli sobie na tę sympatię Polaków? Kolberová odpowiedziała, przywołując książki Mariusza Szczygła.

Podczas wykładu Kolberová wspomniała o takich postaciach, jak Jan Matejko, który był wybitnym polskim malarzem tworzącym obrazy dotyczące historii Polski, kiedy ta nie istniała na mapach Europy. Mówiła o polsko-czeskich relacjach, historii i kulturze.

W drugiej części zajęć przedstawiła, posiłkując się zdjęciami, piękno Polski, głównych miast i gór. Na koniec przybliżyła też język polski oraz mówiła o Stanisławie Lemie oraz Oldze Tokarczuk.

(indi)