Rodzinny piknik w hardrockowych rytmach, czyli Rockowanie nad Olzą

CZESKI CIESZYN/ Dzieci, młodzież i emeryci wspólnie bawili się w sobotnie popołudnie i wieczór w parku im. Adama Sikory przy ostrych, hardrockowych brzmieniach. Szósta edycja festiwalu muzycznego Rockování nad Olzou miała atmosferę rodzinnego pikniku.

Młodziutkie czeskocieszyńskie zespoły, które powstały w tym roku

Jako pierwszy wystąpił młodziutki punkowy zespół Žáby z garáže. Młodziutki zarówno pod względem stażu na scenie, jak i wieku muzyków. Kapela gra raptem od lutego tego roku. A spośród tworzących ją muzyków tylko dwoje jest pełnoletnich. Reszta to młodzież. Najmłodsi muzycy mają 10 i 13 lat. Muzyką postanowili zająć się, kiedy w czasie lockdownu z braku innych możliwości spotykali się w garażu. Stąd też wzięła się nazwa czeskocieszyńskiego zespołu.

Kolejną czeskocieszyńską kapelą, która także powstała w czasie lockdownu, choć dwoje spośród czterech jej członków na scenie było już od lat, jest Lockdown. Jest to kapela w zasadzie rodzinna. Stworzyło ją dwoje dorosłych muzyków wspólnie ze swymi nastoletnimi synami.

Różnego kalibru gwiazdy

Następne zespoły, które wystąpiły w parku im. Adama Sikory to różnego kalibru gwiazdy, znane nie tylko nad Olzą, ale też choćby z rockowych stacji radiowych. Były to istniejąca od roku 1996 Seppuka, założony w roku 2010 w Klatovach metalowy Trautenberk, rock-metalowe brneńskie Mmorčata na útěku grające od roku 2004.

Gwiazdą niewątpliwie była punkowa kapela Tři sestry założona w roku 1985. Ale też istniejąca od 2012 Carpatia castle z Mostu.

Atmosfera rodzinnego pikniku

Oprócz koncertów festiwal tworzyła także oferta gastronomiczna. Ludzie siedzieli całymi rodzinami przy stołach lub na rozłożonych na trawnikach kocach, zajadając kiełbaski, popijając piwo, słuchając muzyki, a w przerwach między występami kolejnych zespołów rozmawiając.

(indi)