Nina Suchanek
E-mail: nina@zwrot.cz
TRZYNIEC / Pacjenci, którzy zmagają się z ciężkim przebiegiem COVID-19, leczeni są w Szpitalu w Trzyńcu unikalną metodą z wykorzystaniem tlenu dzięki zastosowaniu nowych urządzeń medycznych.
Pierwsze dwa specjalistyczne urządzenia TNI SoftFlow do wysokoprzepływowej terapii tlenowej szpital nabył przy wsparciu sponsorów. W zeszłym tygodniu kupił dziesięć kolejnych, tym razem sfinansowanych z budżetu państwa.
– Brzmi skomplikowanie, ale zasada jest prosta. Za pomocą urządzenia jesteśmy w stanie zaaplikować pacjentowi duży zastrzyk tlenu. W ciągu trzech dni terapii następuje znacząca poprawa stanu zdrowia pacjenta, a organizm tak się regeneruje i dotlenia, że sam się zaczyna bronić przed chorobą – wyjaśnił dyrektor szpitala Martin Sikora.
Pacjentka wróciła ze szpitala po sześciu dniach terapii
Martin Sikora przytoczył przypadek 28-letniej kobiety, która z początku miała nieznaczne objawy. – Ale jej stan gwałtownie się pogorszył, co jest charakterystyczne dla tej choroby i bardzo niebezpieczne. Straciła przytomność i znalazła się na naszym Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Zastosowaliśmy terapię i po sześciu dniach wróciła do domu, co wydaje mi się niewiarygodne – mówi dyrektor.
Najlepsze wyniki w województwie
– Terapia tlenowa jest stosowana obecnie w większości szpitali. W naszej placówce mamy wyjątkową sytuację, ponieważ dysponujemy dwunastoma takimi urządzeniami. Wspólnie z lekarzami przełączyliśmy wszystkie wentylatory w specjalny tryb O2 therapy i rozpoczęliśmy natlenianie pacjentów przez nawilżacze.
W rezultacie stosunkowo dobrze radzimy sobie z zakażonymi, według danych statystycznych nawet najlepiej w województwie. Oczywiście do tych wyników podchodzimy z wielką pokorą, ponieważ o chorobie wciąż wiemy niewiele — powiedział Sikora.
Tagi: choroba, COVID-19, Martin Sikora, nowe urządzenia, Szpital Trzyniec, tlen