Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
TRZANOWICE / Dom PZKO w Trzanowicach powiększył się o dodatkową salę. To efekt drugiego etapu remontu, który właśnie przeprowadzili działacze tamtejszego Miejscowego Koła PZKO.
Pierwszy etap zakończył się 3 lata temu. Obejmował powiększenie kuchni i dobudowanie magazynu. Ale nie było wejścia na strych, które teraz zostało zrobione.
Drugi etap remontu obejmował bowiem wybudowanie schodów na poddasze, zrobienie tam podłogi (bo wcześniej były tylko belki stropowe), izolacji, instalacji elektrycznej i oświetlenia. Dzięki temu trzanowiccy działacze zyskali w swoim Domu PZKO całe, całkiem spore pomieszczenie.
– Już nawet je wykorzystaliśmy. Po brygadzie, podczas której robiliśmy porządki po remoncie, wszyscy razem zjedliśmy tutaj obiad – mówi Danuta Jochymek.
Ale pomieszczenie przyda się przede wszystkim podczas organizowanych przez Koło obozów dla dzieci. – Mamy jedną dużą salę, dodatkowo mamy też do dyspozycji salę znajdującego się obok domu kultury, jeśli nie jest zajęta. Dzieci ćwiczą podzielone na dwie grupy. A poza tym przyda się bardzo w przypadku deszczowej pogody – mówi Danuta Jochymek.
Pierwotnym planem powiększenia siedziby MK PZKO było zyskanie magazynu na stroje działającego przy Kole zespołu. Obecnie przechowuje je u siebie w domu kierownik zespołu, co stanowi dla niej spore obciążenie. – Na razie jednak szatni na stroje nie możemy tu zrobić, gdyż nie rozwiązaliśmy jeszcze problemu wentylacji – stwierdza Danuta Jochymek.
Remont częściowo sfinansowano z środków pozyskanych z województwa morawsko-śląskiego. Reszta potrzebnych funduszy pochodziła z pieniędzy Koła oraz pracy członków. Ile przedsięwzięcie kosztowało? – Tego nie da się podliczyć ze względu na ogromny wkład pracy członków koła – wyjaśnia Marian Jochymek.
(indi)
Tagi: MK PZKO Trzanowice, remont