Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Od wczoraj w szkołach średnich w Czechach przebiegają egzaminy maturalne. Wczoraj zdawano egzamin pisemny z matematyki, po południu z języka angielskiego, dzisiaj natomiast studenci pisali egzamin z języka czeskiego, po południu z języków obcych, najczęściej był to język rosyjski, niemiecki.
Wczesnym rankiem zajrzeliśmy do Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. Przed studentami był pisemny egzamin z języka czeskiego, który jest obowiązkowym dla wszystkich maturzystów w Republice Czeskiej. W tym roku jednak w związku z pandemią koronawirusa ministerstwo szkolnictwa zdecydowało, że studenci nie muszą pisać wypracowań jako jednej z części matur państwowych z języka czeskiego i języków obcych.
Jakie emocje panowały w szkole?
Jedni jeszcze powtarzali materiał z języka czeskiego, większość cieszyła się ze spotkania z kolegami. Aura była bardzo optymistyczna.
– W całej tej sytuacji od samego początku brakowało nam konkretnych informacji na temat matur. Długo nie było wiadomo, jak by miały wyglądać. Były nawet opcje, że stopnie dostaniemy ze średniej ze świadectw. Ostatecznie jednak zadecydowano, że matury się odbędą, ale bez wypracowań z języka czeskiego i języków obcych. Zmieniały się również terminy matur – opisywał przed egzaminem maturzysta Daniel Branny.
W czwartek maturzyści będą pisali pracę z języka polskiego, w przyszłym tygodniu rozpoczynają się egzaminy ustne.