W pierwszej linii, czyli jak wolontariusze pomagają w szpitalu – zwrot.cz

    W trudnych czasach pandemii szpitale szukają najczęściej chętnych, którzy pomogą im z kontrolą osób przybywających na ich teren z różnymi problemami zdrowotnymi.

    W szpitalu w Karwinie Raju pomaga podczas stanu wyjątkowego ponad 30 wolontariuszy. Osoby te pracują na najróżniejszych pozycjach. W kuchni, pomagają ochronie szpitala, pielęgniarkom, pomagają też przy kontrolach osób w punkcie przeprowadzania testów na nowy typ koronawirusa.

    Zdecydowałem dołączyć do grupy wolontariuszy i zamiast działalności harcerskiej skupić się na pomocy w miejscu, które teraz potrzebuje tego najbardziej.

    Tak jak we wszystkich szpitalach, także w Karwinie są bardzo rygorystyczne ograniczenia. Nie tylko obowiązuje zakaz wizyt, pacjenci muszą wchodzić tylko przez jedno centralne wejście, gdzie przebiega pierwsza kontrola stanu zdrowotnego. Ludzie w kolejce muszą oczywiście czekać w odpowiedniej odległości, która wynosi 2 metry.

    Każda osoba ma zmierzoną temperaturę, każdy musi odpowiedzieć na 4 podstawowe pytania: czy był za granicą w ostatnim miesiącu, czy był w kontakcie z osobą w kwarantannie, czy ma jakieś symptomy koronawirusa i czy ma jakieś problemy z oddychaniem. Odpowiedzi na te pytania należy potwierdzić podpisanym oświadczeniem.

    Jeżeli ktoś ma podwyższoną temperaturę i symptomy zarażenia koronawirusem, jest wysyłany do specjalnego pomieszczenia, gdzie oprócz pobrania próbki do badania lekarz w specjalnym stroju ochronnym zajmie się jego problemami zdrowotnymi.

    Testowanie

    W szpitalu w Karwinie także znajduje się punkt przeprowadzania testów na koronawirus. W pierwszym tygodniu funkcjonowania było tutaj przetestowanych kilkaset osób.

    Ludzie przejeżdżają przez specjalną bramę, która jest obsługiwana przez wolontariuszy i straż miejską. W pierwszym rzędzie sprawdzane jest, czy dana osoba dostała skierowanie na testy i jest zapisana w systemie. Wolontariusze zapisują kiedy, w jakiej ilości i jak przybyły osoby do pobrania próbek. Wszystko przebiega bardzo szybko, jedna osoba jest obsługiwana przez ok. 5 min.

    Wszystkie te kontrole przebiegają ze specjalnych stanowisk zza szyb, żeby nie dochodziło do żadnego kontaktu między badanymi a personelem medycznym. Samo pobranie w większości przebiega formą drive-thru (przez okno samochodu) w specjalnie zbudowanym namiocie wojskowym.

    Do obowiązków wolontariuszy należy także skierowanie lekarzy do miejsca punktu odbioru zaopatrzenia medycznego. Regularnie kolejne dostawy środków medycznych realizuje województwo morawsko-śląskie.

    Sporo osób na początku denerwowały kolejki i ścisłe zasady, szczególnie, kiedy się zaczęły tworzyć korki przy wejściu do szpitala. Nierzadko ludzie byli nieprzyjemni i nerwowi. To już się zmieniło, teraz rozumieją powagę sytuacji i konieczność wprowadzenia ograniczeń.

    Sporo ludzi docenia pracę osób w szpitalu i starają się jakkolwiek wesprzeć wszystkich pracowników, którzy codziennie podejmują ryzyko pracy w szpitalu. Ludzie przynoszą w domu zrobione maseczki, restauracje gotują darmowe jedzenie dla pracowników, ludzie przynoszą dary w różnych formach. Nierzadko wysyłają nam też podziękowania.

    Uświadamiam sobie ryzyko tej pracy, ale uważam, że to ważne i potrzebne wsparcie podczas kryzysu. Ludzie odwiedzający szpital są ciągle lekko zdezorientowani z wszystkich wprowadzonych ograniczeń, które zmieniają się prawie codziennie, ale rozumieją zaistniałą sytuację.

    Sam zdecydowałem ograniczyć swój kontakt z innymi ludźmi na minimum, spotykam się tylko z rodzicami, ale wierzę w najlepsze i w to, że wszystko jak najszybciej minie.

    Marek Konieczny

    Tagi: , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego