MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / Droga muzyki ludowej w pigułce – tak w skrócie można opisać sobotnią uroczystość wspomnieniową z okazji 100. rocznicy urodzin Stanisława Hadyny. 

Gospodarzem i duszą całego spotkania był Andrzej Niedoba, prezes Miejscowego Koła PZKO w Mostach koło Jabłonkowa. Wystąpiły m.in. zespoły prezentujące autentyczny folklor, jak pochodzące z Istebnej zespoły Istebnianki i Leszczynianie, mostecka Polynica ale też te, które z folkloru czerpią, tworząc artystyczne aranżacje muzyczne, jak choćby trio Wałach – Golec – Żupański, czy kapela Lipka z Jabłonkowa.  

Oczywiście nie mogło zabraknąć Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk, założonego przez bohatera sobotniego wieczoru. 

– Hadyna, twórca ZPiT Śląsk mógł pochodzić tylko ze Śląska Cieszyńskiego, ponieważ to właśnie tutaj, w tym czasie tradycja była niesamowicie żywa ale kultywowano ją na naszej ziemi nie tylko inercyjnie, to znaczy z przyzwyczajenia, ale również świadomie. Jeżeli chłopi cieszyńscy w swoich brulionach zapisywali pieśniczki ludowe, to nie robili tego byle jak i z byle jakiego powodu, ale wiedzieli, że ta pieśniczka ma ogromne znaczenie dla tej ziemi. Czyli była to świadomość przywiązania do tej tradycji i z takiego regionu, który miał świadomość wartości mógł powstać człowiek, który zrobił coś takiego jak powołanie do życia zespołu „Śląsk” – przybliżał postać Stanisława Hadyny profesor Daniel Kadłubiec. 

 

Stanisław Hadyna był nie tylko muzykologiem, ale też pisarzem. Pisał powieści, reportaże, wspomnienia. Jest też autorem sztuk teatralnych, które zyskały sporo uznania i nagród teatralnych. W Mostach w sobotę jego prozę czytał Karol Suszka. 

Stanisława Hadynę wspomina Paweł Mucha

„Słoneczną republikę”, jak Hadyna nazywał Zespół Pieśni i Tańca Śląsk, wspominał też senior śpiewaków zespołu Paweł Mucha. – Dostałem kartkę, na której było napisane, co mi tu wolno, co nie wolno, co muszę, co nie muszę. Był to tak zwany regulamin stworzony przez Stanisława Hadyna. Skierowali mnie do magazynu, żebym się przebrał. Zdjąłem swój prywatny strój i ubrałem się w szafirowy oweral, wszyscy na terenie zamku chodzili w szafirowych oweralach. Później dostałem nuty do ręki, co się mam nauczyć, kiedy mam przyjść na zajęcia. naraz się zorientowałem, że znajduję się w innym państwie. Przeczytałem regulamin i wydawało mi się, że albo jestem w koszarach, albo jestem w klasztorze – wspominał. 

Daniel Kadłubiec rozmawia ze Zbigniewem Cierniakiem

O współczesności zespołu mówił obecny dyrektor Zbigniew Cierniak, który rozpoczął karierę w ZPiT Śląsk w 1992 roku, wkrótce po tym, jak Stanisław Hadyna wrócił do zespołu (został z niego wyrzucony w 1968 roku). – Profesor Hadyna był wielkim, fantastycznym człowiekiem. I po tych prawie trzydziestu latach, kiedy jestem w zespole, można powiedzieć tylko jedno, że powrót profesora uratował wtedy zespół Śląsk. Śmiało można tak powiedzieć – stwierdził Cierniak. 

Tagi: , , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego