indi
E-mail: indi@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / To był pierwszy koncert Przemka Orszulika od jego rozstania z zespołem Ampli Fire. Publiczność zgromadzona w piątkowe popołudnie 16 sierpnia w Kawiarni Avion miała możliwość wysłuchania coverów znanych jeszcze z Ampli Fire, ale niektórych w innych, własnych aranżacjach, a także pierwszego całkowicie własnego utworu.
Orszulik tekst napisał, jak powiedział, dawno temu. Leżał sobie w szufladzie i czekał. Aż któregoś dnia wyciągnął go z szuflady i napisał doń muzykę. Tytuł piosenki „Kiedy cierpi umysł krzyczy ciało” to cytat z filmu „Ojca Chrzestnego”.
Koncert był całkowicie solowy. Młody artysta śpiewał, grając na fortepianie. – Tutaj w Avionie zawsze mi się fajnie gra, występuję tutaj po raz trzeci. Cieszę się, bo dobrze mi się tu występuje – młody artysta przed koncertem nastawiony był bardzo optymistycznie.
I choć nie zdradził dalszych planów muzycznych, być może będzie okazja jeszcze go posłuchać. – Teraz ten jeden koncert i nic więcej nie mam zaplanowanego. Teraz czas chcę poświęcić na studia, więc nie mam pojęcia, jak będzie to wyglądało w przyszłości – powiedział naszej redakcji.
Studia Orszulik wybrał w Cieszynie. – Nie chciałem uciekać daleko stąd – przyznał. Wielbiciele jego muzyki mogą więc mieć nadzieję, że uda mu się pogodzić studiowanie z dalszą muzyczną karierą.
Najnowszej piosenki można posłuchać tutaj.
(indi)
Tagi: Kawiarnia Avion, Przemek Orszulik
Komentarze