Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
REGION / Zaraz siedemnasta. O tej godzinie 1 sierpnia 1944 roku rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Zatrzymajmy się na chwilę, zastanówmy, tak jak zrobią to warszawiacy.
Ale nie tylko Warszawa, cała Polska, a także wielu rodaków poza jej granicami czci dziś pamięć powstańców, którzy sięgnęli po broń, by walczyć o wolność kraju.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną polskiego podziemia podczas II wojny światowej. Do walczących dołączyła ludność cywilna. Przewaga okupanta i brak pomocy ze strony ówczesnych sojuszników doprowadziły do upadku, po 63 dniach walki, tego ogromnego zrywu niepodległościowego.
Jednak nadal budzi podziw i szacunek. Uroczysty charakter mają coroczne obchody w Warszawie. Odbierane jest jednak emocjonalnie również przez wiele osób, niezwiązanych bezpośrednio z Warszawą czy powstańcami. Widoczne jest to choćby w mediach społecznościowych, gdzie często dominuje dziś temat Powstania Warszawskiego.
– Powstanie Warszawskie było po to, żebyśmy mogli zaistnieć, pokazać, że jest gospodarz tego miasta i tego państwa, który chce mieć głos w powojennym kształcie naszego kraju. To się nie udało i dlatego to było takie tragiczne wydarzenie – tłumaczyła młodym Zaolziakom zawiłości dziejowe podczas spotkań autorskich pisarka Monika Kowaleczko-Szumowska.
W hołdzie powstańcom syreny dziś o godz. 17 na trzy minuty uruchomione zostaną także za Olzą. Jak informuje cieszyńskie Starostwo Powiatowe, zostanie przeprowadzony krajowy test sprawności syren alarmowych wraz z upamiętnieniem 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
A wieczorem pośpiewać można będzie piosenki powstańcze przed telewizorem. Telewizja Polska w programie I jak co roku transmitować będzie koncert „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.
CR
Zdjęcie ilustracyjne
Tagi: 1 sierpnia 1944, Godzina "W", powstanie warszawskie, Warszawa