indi
E-mail: indi@zwrot.cz
Cztery Zaolzianki wezmą udział w niedzielnych (14 lipca) wyborach na najpiękniejszą góralkę 2019, który to konkurs będzie towarzyszył 23. Dniom Istebnej. Wszystkie cztery kandydatki powiedziały nam kilka zdań o sobie, jak również zdradziły swe oczekiwania, jakie mają wobec udziału w konkursie. Łączy je miłość do gór i chęć promowania Zaolzia, a udział w konkursie traktują jako ciekawą przygodę.
Darina Gociek na co dzień jest studentką IV roku weterynarii we Wrocławiu. W wolnym czasie bardzo lubi fotografować, chodzić po górach. Ze sportów lubi pływanie i biegi długodystansowe. Włada językami polskim, czeskim, angielskim, rosyjskim, rozumie słowacki i ukraiński.
– Interesują mnie języki, zwłaszcza rosyjski i ukraiński. Interesuję się też ostatnio folklorem. Niestety nigdy nie miałam okazji chodzić do zespołu folklorystycznego, ale folklor podoba mi się. Cieszy mnie, że organizatorzy nie zapomnieli o nas, o Zaolziu. Bo zawsze była to tylko Istebna, Koniaków, ale przecież jeżeli chodzi o góralkę, to Beskidy leżą po dwóch stronach granicy. A my tu mamy dużo fajnych dziełuch, które mają co pokazać.
Doceniam to, że organizatorzy przypomnieli sobie o nas i że rozumieją to, że my tutaj też jesteśmy Polakami, też kultywujemy tradycje. Bo jednak dużo Polaków ma z tym problem, nie wiedzą, że są na Zaolziu Polacy. Z dziewczynami z polskiej strony dobrze się rozumiemy. Mają inny akcent, ale mówimy podobnie. Jest strasznie fajna atmosfera, podoba mi się to. Bałam się trochę tego, ale jestem zadowolona, że się zdecydowałam – powiedziała nam w przeddzień wyborów Darina Gociek.
Johana Pazdera na co dzień zajmuje się muzyką. Studiuje śpiew operowy w Opawie. Ale beskidzki folklor też jest jej bliski. Wraz z braćmi śpiewa w ich kapeli „Lipka”. Dużo czyta książek, a jej hobby to też turystyka górska i pływanie, a także gra w siatkówkę.
Do udziału w konkursie namówiła ją mama. – Na początku nie chciałam, ale mama mnie namawiała, to poszłam – przyznała. A jak już zdecydowała się na udział, to oczekuje po konkursie nowego doświadczenia. – Mam tremę, ale cieszę się. Będzie to dla mnie coś nowego – dodaje.
Jolanta Niedoba studiuje na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, na IV roku. – Jestem bardzo związana z folklorem. Od dzieciństwa mam do neigo bardzo blisko. Tańczyłam w zespołach folklorystycznych, śpiewałam, więc kiedy zobaczyłam ogłoszenie o tym konkursie, pomysł wystartowania wydał mi się naturalny. Chcę promować tę naszą część góralszyczyzny, Zaolzia i folklor z nimi związany. Inne hobby poza folklorem? Lubię turystykę wysokogórską, podróże, czytanie, zwiedzanie miast – wyjaśnia Jolanta Niedoba.
Anna Onderek studiuje fizjoterapię w Krakowie. Jej hobby to chodzenie po górach, taniec, śpiew, folklor, przyroda. Po konkursie oczekuje dobrej zabawy, nowego doświadczenia i integracji z Trójwsią. Bo uważa, że tej integracji brakuje.
– Byłam tam teraz na kilku próbach i uważam, że to jest super, że możemy się poznać z dziewczynami z polskiej strony. I też to, że one mówią „wy macie podobny język, jak my”. A przecież to jest ten sam język. A przecież właściwie to jesteśmy jedność, więc myślę, że i dziewczynom z Polski daje to do zastanowienia, bo one mówiły „a to wy jesteście z Czech”, a to przecież nie są żadne Czechy, tylko po prostu Śląsk Cieszyński.
(indi)
Tagi: Istebna, miss, najpiękniejsza góralka
Komentarze