Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CHORZÓW / Od premiery spektaklu Czary Mary Sp. z o.o. autorki Rubi Birden w wykonaniu Zespołu Teatralnego im. Jerzego Cieńciały, który działa przy Miejscowym Kole PZKO w Wędryni, minęło półtora roku, a spektakl ciągle ma wzięcie.
Zespół ten pod kierownictwem reżysera Janusza Ondraszka miał możliwość już zaprezentować spektakl w Wędryni, Olbrachcicach, Cieszynie, Wierzniowicach, na wędryńskich Melpomenach czy w Wiedniu. Ostatnio aktorzy przyjęli zaproszenie Chorzowskiego Centrum Kultury i 8 marca wystawili wyżej wymienioną „bajkę dla dorosłych“ w kameralnej sali tego ośrodka.
Trzeba przyznać, że specyficzne warunki sali, w której widzowie mają aktorów na przysłowiowe wyciągnięcie ręki, a podpowiadający miał możliwość zasmakowania iluzorycznej „budki suflera“, w żadnym wypadku nie speszyły wykonawców. Ba na odwrót – wymuszone wcielenie reżysera do dwu ról z powodu choroby jednego z wykonawców, widoczna wzrastająca rutyna młodych aktorów, doszlifowana do dobrego poziomu polszczyzna dały podstawy do niemal dwugodzinnej dobrej zabawy.
A chociaż z punktu widzenia Wędrynian publiczność mogła być liczniejsza, bawiła się ona doskonale. Wygląda na to, że współpraca z Chorzowianami, rozpoczęta na Melpomenach, dla amatorów z Wędryni jeszcze się nie kończy. I chociaż reżyser Ondraszek przygotowuje z amatorami nowe pozycje, jednak zespół sztukę Czary Mary Sp.z o.o. nie zamierza jeszcze odłożyć do archiwum.
Sufler
Tagi: Chorzów, Teatr im. Jerzego Cienciały
Komentarze