Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
PIOTROWICE, MARKLOWICE, ZEBRZYDOWICE / Kolejna wtorkowa wycieczka PTTS „Beskid Śląski” prowadziła Szlakiem zamków nad Piotrówką. Bardzo ciekawie zaplanował ją Józef Piec. Turyści, a było ich prawie czterdziestu, wyruszyli z Piotrowic koło Karwiny, by, trzymając się rzeki Piotrówki, dojść do Zebrzydowic. Po drodze zwiedzili dwa zamki i dwa kościoły.
Tylko około 1/3 trasy prowadziła po stronie czeskiej (zamek w Piotrowicach i kościół w Marklowicach). Po zwiedzeniu perełki drewnianej architektury – kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Marklowicach Dolnych grupa przeszła na polską stronę granicy, by, wzdłuż Piotrówki, dojść do Zebrzydowic.
– Bardzo mi się podobało. Zamki były bardzo ciekawe, a Józek miał wszystko bardzo dobrze przegotowane, więc dużo się dowiedzieliśmy. A ja lubię poznawać nowe okolice – powiedziała naszej redakcji podczas kończącego wycieczkę obiadu Zofia Franek z Trzyńca. Na polską stronę jeździ często. – Mniej więcej raz na tydzień jestem w Polsce. Mam tu znajomych, no i na wycieczki. Kiedyś nie mieliśmy możliwości do tej Polski jeździć. A teraz, kiedy można, staram się jak najbardziej poznać Polskę – emerytka cieszy się z możliwości i czasu na realizację marzeń. Bo, jak mówi, kiedyś marzyła o Mazurach, Zakopanym, i to już zwiedziła. A teraz poznaje Beskidy po polskiej stronie i tą najbliższą okolicę.
Dla kierownika wycieczki Józefa Pieca same Zebrzydowice będące celem wycieczki, nie były niczym nowym, gdyż dobrze pamięta je z dzieciństwa, z wyjazdów do ciotki. Natomiast samą trasę musiał przejść, nim ruszył nań w charakterze przewodnika.
Nic dziwnego, w czasach jego dzieciństwa tam, gdzie dziś na granicy państwowej zobaczymy jedynie słupki graniczne i zwężające drogę pół-szlabany, które mają uniemożliwić przejazd samochodom, był drut kolczasty i zaorany pas ziemi. – Przeglądając mapę powiatu cieszyńskiego znalazłem szlak zamków nad Piotrówką. Dużo z tego znałem, często bywałem w Zebrzydowicach, pomyślałem więc, że warto pokazać te ciekawe tereny innym – stwierdził.
Cała trasa liczyła 9 km. Ale to tylko połowa szlaku zamków nad Piotrówką. – Całość mająca 18 km byłaby trochę za długa. Dlatego zamki w Kończycach Małych i Kończycach Wielkich zostawiliśmy na drugą część. Może w przyszłym roku – planuje Piec.
Warto zatem śledzić propozycje wycieczek PTTS, gdyż zwłaszcza te wtorkowe, podczas których korzysta się z transportu publicznego, są otwarte dla wszystkich, także spoza szeregów członków Towarzystwa i nie wymagają nawet wcześniejszych zapisów. Wystarczy po prostu stawić się na miejscu zbiórki.
Kolejna wycieczka będzie połączona z turniejem gry w kręgle. Od godz. 14.00 do 16.00 w restauracji „U Maryny” w Boconowicach rozegrany zostanie drużynowy i indywidualny turniej bowlingowy . Można przyjechać wprost do Boconowic na godzinę 14. 00 lub przyjść tam jedną z dwóch tras turystycznych. Na obie wyjście jest z Mostów koło Jabłonkowa. O godz. 9:00 na trasę Mosty – Skałka – Wielka Łąka – Boconowice, o 10:00 zaś Mosty – Boconowice ścieżką rowerową.
(indi)
Tagi: PTTS Beskid Śląski
Komentarze