BYSTRZYCA / Pierwszy dzień września w parku przy Domu PZKO w Bystrzycy przebiegł pod znakiem „Hafiady“. Jak nazwa wskazuje, tego dnia spotkali się miłośnicy psów wszystkich ras. Oczywiście, przyprowadzili swe pupile.
Psiny bez względu na rasę czy wygląd stanęły w szranki w kilku dyscyplinach. Współzawodnictwa przebiegały w kategoriach: posłuszeństwo, najbardziej kundelkowaty pies, TOP pies rasowy, styl wolny, karnawał masek, ładny senior, szczeniak milusiński, miss/mister, hafbój. Były również dyscypliny zręcznościowe takie jak jazda królów, łowienie, jajko czy ścieżka zasadzek. Psiny walczyły o tytuł Grand Prix, czyli całkowitego zwycięzcy konkursu. W tym roku udało się to Brixovi pod opieką Adeli Stonavskiej.
W ramach „Hafiady“ odbywa się równocześnie konkurs fotograficzny „Przyjemność ruchu“. Wśród najbardziej fotogenicznych psów znaleźli się Theoden Marii Kaletowej, Riki Hany Jurajdowej, Astana Simony Kučerowej, Lus Rudolfa Dobrozemskiego czy Ronny Kateřiny Mráčkowej. Astana wywalczył również nagrodę publiczności.
Pierwsza edycja konkursu „Hafiada“ odbyła się już w roku 2012. Pomysłodawczynią i coroczną aktywną organizatorką imprezy jest Ewa Matloch. Przez całe życia zalicza się do grona miłośników psów. Z tego też powodu postanowiła zorganizować imprezę, gdzie wszyscy „rodzice“ pupili mogą się spotkać i podzielić się spostrzeżeniami dotyczącymi opieki. A dodatkowo, cały dochód z imprezy przeznaczany jest zawsze na cele charytatywne. Oczywiście te, które pomagają psinkom.
Marcel Kunz
Tagi: Ewa Matloch, Hafiáda, psy
Komentarze