BYSTRZYCA / Wakacje za pasem, a więc sezon na festyny w pełni. Nie inaczej było w Bystrzycy, gdzie w sobotnie popołudnie scena w Parku MK PZKO należała do dzieci, które przedstawiły się kolorowo i niekonwencjonalnie.
Najsłodszym punktem każdego festynu jest występ najmłodszych przedszkolaków, którzy przedstawili się jako Puszki – Okruszki. O nieco starsze Sasanki zawitały do bajki O królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach – krasnoludków było oczywiście o wiele więcej. Najstarsze Storczyki natomiast roztańczyły licznie zgromadzoną publiczność w rytmie gorącego twista.
Zaraz po przedszkolakach na scenę wybiegły uczennice niższego stopnia w roli cheerleaderek, a za nimi nadjechała mocna grupa hadynowskich Harlejowców. Na scenie powiało grozą. Uczniowie klas czwartej i piątej zatańczyli w rytmie „Poupat“, szóstoklasistki wcieliły się w rolę iluzjonistek. Do programu festynowego pomysłowo podeszli szóstoklasiści z występem „Duszki do poduszki“. O rok starsi uczniowe pokazali, że życie staruszka może być wesołe.
Co dzieje się w nocy w sklepie odzieżowym? Na to pytanie znaleźli odpowiedź ósmoklasiści. Ostatnim występem z nauką w podstawówce na zawsze pożegnali się uczniowie klasy dziewiątej.Oczywiście, nie mogło zabraknąć atrakcji dla dzieci: koła szczęścia, szukanie w piasku skarbu, dmuchanego zamku czy popularnego malowania na twarzy.
RS
Tagi: Festyny 2018, PSP Bystrzyca
Komentarze