LUTYNIA DOLNA / Jesienne wycieczki krajoznawcze należą do tradycyjnych imprez Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Lutyni Dolnej. W pogodną niedzielę 10 września wyruszyła pięćdziesiątka dolnolutyniaków do miejscowości Čechy pod Kosířem, która notabene leży na Morawach.

Najpierw zwiedzono Zamek, który został otwarty w 2016 roku. Na początku XVIII wieku pierwotnie stojącą tu twierdzę przebudowano na barokowy pałac. Ważny etap historii nastąpił wraz z przybyciem portugalskiego rodu Silva-Tarouców, którego przedstawiciele byli właścicielami zamku od 1768 roku aż do końca II wojny światowej.

W połowie XIX w. obiekt uzyskał dzisiejszą empirową postać. W tym samym czasie przebudowano pierwotnie barokowy ogród pałacowy na naturalny park krajobrazowy w stylu angielskim. Znajdują się w nim romantyczne budowle: Czerwona Wieża, Altana Mánesa oraz oranżeria.

Częstym gościem i przyjacielem hrabiowskiej rodziny, uwielbiającej sztukę, był słynny czeski malarz Josef Mánes, który regularnie odwiedzał Čechy pod Kosířem istworzył tutaj w latach 1849-1870 ponad sto dzieł.

W 2016 roku w zamku, oprócz ekspozycji historycznej, otwarte zostało także Muzeum Zdeňka i Jana Svěraków. Poświęcone jest ono ich wspólnym dziełom: „Szkoła podstawowa”, „Kola”, „Ciemnoniebieski świat”, „Butelki zwrotne”, „Kuki powraca”, „Trzej bracia” i „Tatuś”. Podziwiać tutaj można kostiumy, kulisy, scenariusze czy maszynę do pisania Zdeňka Svěráka, na której napisał większość swoich słynnych sztuk.

Kolejnym punktem programu wycieczki było zwiedzanie Muzeum Pojazdów Konnych, które przedstawia unikatową i największą kolekcję historycznych powozów i latarni. O wszystkich eksponatach i ciekawostkach opowiadał interesująco przewodnik, restaurator i dyrektor muzeum Vaclav Obr.

Znajduje się tutaj największa kareta pogrzebowa wszechczasów skonstruowana przez wytwórnię Brožík, ponad 70 zabytkowych karet i sań czeskich i morawskich producentów, największa kolekcja latarni do karet pogrzebowych w Europie środkowej, największa kolekcja biskupich karet, uprzęży końskich i akcesoriów.

Czechy to oczywiście kraina piwa. Powstaje coraz więcej rodzinnych minibrowarów zgodnie z tradycją, w której każda wieś i miasteczko miała swojego browarnika warzącego piwo na potrzeby lokalnej społeczności.

Dolnolutyniacy mieli okazję wypróbować niefiltrowane i niepasteryzowane piwo w rodzinnym Minibrowarze Kosíř, 17 kilometrów od Ołomuńca, w Lhocie pod Kosířem. Podczas ekskursji właściciel opowiadał o historii browarnictwa w Czechach, o surowcach czy procesie technologicznym produkcji piwa.

Obecnym zdradzono cztery podstawowe surowce do produkcji piwa w Minibrowarze Kosíř, są to słody z jęczmienia hanackiego, woda kosirzska, czeski chmiel granulowany i drożdże browarnicze.

Wycieczka z ciekawymi atrakcjami, smacznym obiadem i sympatycznymi ludźmi przyniosła wiele niezapomnianych wrażeń oraz sporą dawkę nowych wiadomości i byłą współfinansowana w ramach funduszy polonijnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej.

MS

Tagi: , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Gorolskiswieto.cz
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.