Stonawskie święto plonów

STONAWA / Dojrzało zboże, będzie chleb! Podsumowaniem tegorocznych zbiorów w Stonawie były w niedzielę 27 sierpnia Dożynki Stonawskie. Razem z rolnikami cieszyli się pozostali mieszkańcy gminy, przybyli goście z najbliższej okolicy i z Polski.

Początek święta plonów miał dostojny charakter. Przed Urzędem Gminy pastor Vladislav Volný pobłogosławił chleby upieczone z mąki z tegorocznych żniw. Tam też uformował się korowód bryczek i wozów alegorycznych, który pojechał najpierw w stronę Górzan, jednego ze stonawskich osiedli.

Od kapliczki na Górzanach wyruszył następnie wokół Stonawy pod Dom PZKO. W uroczystym korowodzie udział wzięli nie tylko przedstawiciele gospodarzy Dożynek Stonawskich, którymi są Farma Stonawa, gmina oraz Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego.

W zaprzęgach na wozach drabiniastych i w bryczkach siedzieli również farmerzy i inni goście z okolicznych miejscowości z obu stron granicy. W rytmie marsza orkiestry dętej szli członkowie działających w Stonawie organizacji i stowarzyszeń, m.in. sportowcy, umundurowani górnicy, myśliwi, zaprezentowały się mażoretki, nie zabrakło jak zwykle strażaków.

Z zaimprowizowanego podium przy wejściu do Parku PZKO przedstawiała ich po kolei konferansjerka Jolanta Žemlička. Wraz z nią witali gości trzej gospodarze, wójt gminy Andrzej Feber, właściciel Farmy Stonawa Tadeusz Koch oraz prezes Miejscowego Koła PZKO Wojciech Feber.

Na końcu korowodu dożynkowego jechały ozdobione nowoczesne maszyny rolnicze. O tym, do czego służą, opowiedział wszystkim Tadeusz Koch. Podziękował też rolnikom za ich pracę. Wójtowi gminy przekazał bochen chleba.

Druga część obchodów dożynkowych miała miejsce w Parku PZKO, gdzie na początek Farma Stonawa przygotowała darmowy poczęstunek w postaci porcji kaszanki. Sprzedawano również inne wyroby ze świniobicia.

W programie kulturalnym na scenie wystąpiła najpierw kapela góralska Wałasi z Istebnej, która nie po raz pierwszy umilała gościom pobyt na dożynkach w Stonawie. Wałasi towarzyszyli już im także podczas inauguracji imprezy i wzięli udział w korowodzie.

Z życzeniami dla żniwiarzy wyszli następnie na scenę mali członkowie zespołu regionalnego Dziecka ze Stonawy, działającego w Miejscowym Kole PZKO w Stonawie. Tadeuszowi Kochowi i Wojciechowi Febrowi przekazali kołacze, które na Dożynki Stonawskie upiekli miejscowi pezetkaowcy.

Koło PZKO oferowało wszystkim uczestnikom akcji oprócz smacznych kołaczy z kilkoma rodzajami nadzienia również placki ziemniaczane.

Widowisko folklorystyczne kontynuował ZPiT Suszanie Miejscowego Koła PZKO w Suchej Górnej, który pracuje pod kierownictwem Barbary Mračny. Wystąpił z kapelą.

Suszanie przypomnieli się zaolziańskiej publiczności po ważnych wakacyjnych występach w Polsce. Uczestniczyli w XVII Światowym Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie oraz 23. Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie. We wrześniu czeka zespół podróż do Austrii na XXVI Dni Kultury Polskiej.

Z opóźnieniem przybył na Dożynki Stonawskie na zaolziańskich „dołach” zapowiadany wcześniej przez konferansjerkę prezes Zarządu Głównego PZKO Jan Ryłko, który brał udział w Polsce w III Zjeździe Karpackim.

Najbardziej oczekiwanym punktem programu dożynkowego był występ zespołu folklorystycznego Kollárovci, który przyjechał do Stonawy ze Słowacji.

Zabawa trwała do późnego wieczora. Do tańca grała grupa Smolaři. Ogłoszone zostały też wyniki konkursu gminnego na najlepszą dekorację ogrodu.

Impreza została dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury RC.