TRZYNIEC / Niebywałą okazję do obejrzenia folkloru węgierskiego mieli wszyscy ci, którzy wczoraj po południu pojawili się na rynku TGM w Trzyńcu.

W ramach Tzynieckiego Lata Kulturalnego wystąpił na rynku zespół Małe Oldrzychowice, który przebywa obecnie na festiwalu Święto Dzieci Gór w Nowym Sączu. Razem z Małymi Oldrzychowicami do Trzyńca z Nowego Sącza przyjechał węgierski zespół Forgatós Táncegyüttes.

Dzieci z obu zespołów przybyły na Zaolzie w środę, w czwartek po występie wracały ponownie do Nowego Sącza, gdzie będą na festiwalu jeszcze do niedzieli.

Jak przyznał kierownik zesspołu Oldrzychowice Marek Grycz, pobyt na festiwalu jest bardzo intensywny, ale też niesamowicie inspirujący. Zespół Małe Oldrzychowice pod kierownictwem Janiny Kokotek, Agaty Gut i Radka Lačnego wziął udział w festiwalu po raz pierwszy.

– W sumie dwa lata trwało, zanim udało nam się zakwalifikować do udziału w tym festiwalu. Najpierw był festiwal w Wiśle, na którym dzieci zakwalifikowały się do festiwalu w Rabce Zdroju, gdzie dopiero udało im sie dostać na festiwal w Nowym Sączu – opisywał drogę na festiwal Marek Grycz. 

Zespół jest zachwycony pobytem w Nowym Sączu. – Jest super, wszystkie bloki programowe organizuje pan Broda. Festiwal polega na tym, że są dwa zespoły – zagraniczny i polski, pracują razem, bawią się razem, mają swój dzień narodowy razem, przygotowują wspólne tańce i zawsze polski zespół zaprasza do siebie zespół zagraniczny – wyjaśnia wizytę Forgatós Táncegyüttes w Trzyńcu Marek Grycz. W niedzielę w Nowym Sączu odbędzie się jeszcze koncert finałowy wszystkich zespołów.

Tagi: , , , , , , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego